Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Żywego ducha. Ale to może i dobrze.
Niezbyt lubił starcia z duchami więc cieszył się że takowych nie było, lekko naświetlił okolicę magią światła i rozejrzał się za jakimiś drzwiami .
Drzwi było przynajmniej tuzin, jeśli nie więcej.
‐ Rozdzielimy się, tylko nie udawać bohaterów . Wołacie jak coś zobaczycie .‐ po czym ruszył do byle których drzwi ‐.
Akurat tych byle których nie dałeś radę otworzyć.
‐ Te są zamknięte, może tu będzie coś bardziej wartego uwagi .
Najpierw trzeba je otworzyć. ‐ zaproponował Van Helsing.
‐ To też miałem zamiar zaproponować .‐ magią stali przyjrzał się zawiasom, czy mógłby je stopić ‐.
Są dość stare (zresztą jak cały zamek), więc możesz nawet spróbować wyważyć je kopniakiem.
Więc i tego też spróbował .
I tym sposobem wbiłeś z buta do pomieszczenia pełnego książek i zamkniętych kufrów.
‐ Zajmiemy się tym później, na razie postarajmy się znaleźć naszego nekromantę .‐ ruszył do kolejnych drzwi‐.
Te skrywały takie samo pomieszczenie. Podobne meldunki składali Ci żołnierze otwierający inne drzwi.
‐ Możliwe że gdzieś tu jest ukryta droga dalej…‐ wypuścił małą wiązkę magii stali żeby rozejrzeć się po okolicy czy gdzieś dalej nie było sprzętu…lub niżej czy wyżej.
Spore skupisko na górze, trzeba wejść schodami.
‐ Gdzieś tu powinny być schody, na górze magią wyczułem sporo sprzętu .‐ ruszył nawet na zewnątrz żeby wyjrzeć ‐.
Jeśli miałeś rację, a miałeś, to schody i owe skupisko są w jakiejś baszcie.
Postanowił zbliżyć się do drzwi prowadzących do baszty ‐ Pomóżcie tu ! Sporo ich tam a i schody pewnie są…
Postanowił zbliżyć się do drzwi prowadzących do baszty
‐ Pomóżcie tu ! Sporo ich tam a i schody pewnie są…
Schody były wewnątrz zamku, długie i kręcone.
Spróbował więc dostać się tymi schodami wyżej.