Wilst Werlon

[Kubeł1001]

Kuba1001

Oczywiście zamknięte, ale nie jest to problemem na dłuższą metę, nieprawdaż?

[Kubeł1001]

Bilolus1

Jak to już tradycja tego zamku nakazywała wypie**olił w drzwi z potężnego kopa podkutym butem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Przed Tobą gabinet z krzesłem, biurkiem i fotelem oraz kilkoma regałami z książkami. Na fotelu siedzi ktoś odwrócony do Ciebie tyłem. Po jego bokach stoją zbrojni w długie kosy Upiory i dwa Lisze.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Van Helsing !‐ zawołał ‐. Potrzebne mi wsparcie .‐ stwierdził po czym wycelował rękę w jednego upiora i uderzył w niego wiązką światła, nie jakąś wybitnie potężną ale taką która powinna go raczej zranić ‐.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Stać było Cię tylko na taką, która załatwiłaby Nieumarłego. Ale na Upiorze nie zrobiła ważenia, a na dodatek Lisze wyeclowały w Ciebie z kosturów.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Skoczył wgłąb pomieszczenia ze schodami

‐ Lisze i Upiory !‐ zawołał ‐.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pomieszczenie opuściłeś jeszcze szybciej, gdyż pociski Liszy nadały Ci dodatkowego pędu.

[Kubeł1001]

Bilolus1

W takim razie po drugiej stronie postarał się pozbierać.

‐ Poszukajcie jakichś pochodni, podpalimy tamto pomieszczenie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ To raczej nie ma sensu. Trzeba by zrobić coś innego.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Nekromanta nie jest ognio‐odporny… ale co proponujesz w takim razie ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nekromanta nie, ale na pewno obrzucił gabinet zaklęciami ochronnymi, więc prędzej spaliłbyś siebie, niż jego.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ To za**biście, zostawmy go tam tak, niech sobie siedzi .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jest też druga opcja, szybsza i bardziej… Finezyjna.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Jakaż to opcja ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

W odpowiedzi pokazał Ci małą fiolkę z białą i świecącą substancją.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Nie trzymaj mnie w niepewności…cóż to jest ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Wynalazek Amhiranty i jego Alchemików. Nie powiedział jak to się nazywa, ale wiem, że mogę użyć tego tylko raz i to w wyjątkowych sytuacjach.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Ta jak najbardziej jest wyjątkowa.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Osłaniajcie mnie, a ja wrzucę to pod dupsko temu Nekromancie.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Ruszył przodem ku drzwiom żeby ściągnąć na siebie uwagę, zaczął uderzać lekkimi połyskami światła które miały drażnić lisze i upiory.