Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Fort w Verden

Fort w Verden

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
244 Posty 1 Uczestników 863 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #133

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    ‐ Cholera… się nieźle naszliśmy żeby tu trafić .

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #134

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Poszukajcie po okolicznych wioskach, może tam się jakiś trafi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #135

        avatar Bilolus1 Bilolus1

        Aragoth spojrzał na Gerwazego

        ‐ Chyba musimy się rozłączyć, kupiłbym ci tu jakiegoś konia i raczej dałbyś radę dotrzeć do jakiegoś medyka lub swojego domu .

        Melkor tymczasem starał się podsłuchać rozmowę .

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #136

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Jeśli chodzi o Aragotha to czekamy na odpis FD.

          Melkor usłyszał skrawek rozmowy:
          … dotrzeć do jakiegoś medyka…

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #137

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            Melkor postanowił to wykorzystać .

            ‐ Panowie ! Ja wiem gdzie tu medyka znajdziemy, dajcie się zaprowadzić to wam pokażę .

            ‐ No dobrze…‐ odpowiedział Aragoth ‐.

            //Ty wiesz że tym mutagenizmem zrobiłeś z Melkora coś pół‐nielegalnego ._. ?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #138

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Nie wszędzie.//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #139

                avatar FD_God FD_God

                ‐Złoto jeszcze przy sobie mam, wystarczy, że jakoś trafię do stajennego… Mówisz, że niby wiesz gdzie medyk, to mów od razu gdzie jest, a nie każesz nam gdzieś za tobą iść…

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #140

                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                  ‐ W najbliższej wiosce przy trakcie, tam jednego znajdziecie… ‐ stwierdził, wydawał się lekko zły tym że nie podążycie za nim ‐.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #141

                    avatar FD_God FD_God

                    ‐No to i tak trzeba muszę iść do stajennego, bo na piechotę to tam nie trafię.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #142

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      Aragoth skończywszy obserwować Melkora spojrzał na Gerwazego

                      ‐ Stajennego chyba tu nie mają . Ale możemy od chłopów jednego konia odkupić i cię tam zabrać .

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #143

                        avatar FD_God FD_God

                        ‐Już sam tam trafię, jeżdżę konno jak królewski przyboczny.‐ Orzekł zaśmiawszy się nieco.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #144

                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                          ‐ Heh, no Gerwazy . Jeśli dasz radę dalej trafić to chyba przyszła nam pora się pożegnać .‐ wyciągnął rękę w jego stronę ‐.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #145

                            avatar FD_God FD_God

                            ‐Zatem miło było cię poznać, Aragoth… Mam nadzieję, że nasze drogi jeszcze kiedyś się przetną.‐ Odwzajemnił gest wyciągania ręki co poskutkowałoby męskim uściskiem dłoni.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #146

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              ‐ Do następnego spotkania ‐. odpowiedział i odszedł w stronę swoich szkieletów… Melkor podążył za nim ‐.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #147

                                avatar FD_God FD_God

                                Zamiast tak stać w miejscu z obolałą nogą to udał się poszukać jakiegoś chłopa, który miałby w posiadaniu jakiegoś konia, swojego już pewnie dawno stracił.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #148

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  FD_God:
                                  Koni było wiele. Stały luzem, przy płotkach lub w stajniach czy zagrodach.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #149

                                    avatar FD_God FD_God

                                    Poszedł zatem szukać jakiegoś ich opiekuna czy też sprzedawcy, raczej kraść nie będzie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #150

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      FD_God:
                                      Jeden koń ‐ jeden właściciel. Najlepiej zapytać o konkretnego konia.
                                      Bilo:
                                      ‐ Wracamy do siebie? ‐ zapytał jeden ze szkieletów.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #151

                                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                                        ‐ Tak… do słodkiego domu, już się nie będę stamtąd ruszał .‐ i pojechał dalej, śledzony przez mutanta ‐.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #152

                                          avatar FD_God FD_God

                                          Poszukiwał zatem konia w nie najgorszym stanie, jeżeli takiego już znalazł to postanowił porozmawiać z jego właścicielem.
                                          ‐Witam, drogi panie… Ileż za pańskiego wierzchowca?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy