Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Uznajmy w skrócie: Jonathan przez fale mózgowe powiadomił o zdradzie orków. W sprawie Brutusa leży zagwarantowanie drogi ucieczki, a jeden z orków zapewni iluzję. //Gdzie to lustro musi być?
//Przed tym kto wypowiada zaklęcie.// Orkowie zostali powiadomieni, ale sam mówiłeś, że są dość głupi, więc póki co nie wiedzą co z tym fantem zrobić.
Mają milczeć. I przyszykować katapulty. Ile będzie obsługiwanych podczas walki?
Przyjęli rozkazy, a obsługiwać będą trzy katapulty.
‐Dobrze. Z ostatniej walki zachowały się jakieś koordynaty?
Krasnoludy raczej nie zmieniły lokalizacji swojej osady.
Ale chodzi o statki, budynki, zapasy itd…
Osadę i port otacza wysoka palisada, więc idziesz niemal w ciemno.
Ale katapulty trafią do bazy krasnoludów? Jak tak, to nie ma problemu.
Trafią jeśli ustawisz je w odpowiedniej odległości.
Ile około?
Orkowie donieśli Ci o wzniesieniu, w idealnej odległości.
Tam mają przewieść katapulty.
Zrobią to gdy armia ruszy. Lub wcześniej, zależy jak im rozkażesz.
Pół godziny przed ruszeniem wojsk.
Zrobią to. W końcu są lojalni jak psy pasterskie. Szkoda tylko, że nie tak inteligentne.
Dobrze. Niedługo będzie bitwa. Brutus stanął przy drzwiach. Obok niego był jego pies.
Dobrze. Niedługo będzie bitwa.
Brutus stanął przy drzwiach. Obok niego był jego pies.
Może i niedługo. Brutus stał, a jego pies obok.
Może i niedługo.
Brutus stał, a jego pies obok.
Tak. Co racja, to racja.
No. Dokładnie. //Za cholerę nie dało się tego rozwinąć ;‐;//