// Bum, koniec przerwy. Bul i rozpacz.
‐ Żeby go tu zwabić musielibyśmy ją zabić, poćwiartować i rozrzucić dookoła…
Chwila strachu.
‐ Ale to nie wchodzi w grę.
‐ nie musisz tego wiedzieć … ciebie to nie dotyczy …
//to nie będzie nic aż tak złego, mogę wyjaśnić na rozmowie prywatnej, żeby miczel nie miał spoilerów//
Próbuje się uspokoić, lecz już traci cierpliwość w oczekiwaniu na wilkołaka
‐ chyba on się wogóle tutaj nie pojawi … a im dłużej tu przebywam tym mocniej to czuję
//a kto próbował przeprowadzać egzorcyzmy na furry XDD//