Vader:
Butem nie mogłeś. Może lepiej użyć jakiejś broni lub pieści?
Dark Lord:
//Musisz wypowiedzieć zaklęcie i użyć różnych mikstur. Poza tym potrzeba Ci jakiegoś stworzenia, na którym będziesz eksperymentować. Więc NIE.//
I tym gestem zakończyłeś jego życie. Miałeś więc przed sobą dom Maga Mutacji i Alchemika, może wielkie bogactwa i… małpę z sztyletem zwisającą z sufitu.
DVader:
//Raczej się przyda. Dziś go założę.//
Małpa nic nie robiła.
Dark Lord:
//No ie jest blisko. Karak’Akes i Mroczne Królestwo są bardzo oddalone na siebie.//
Vader:
Dostała w serce i padłą martwa obok właściciela.
Dark Lord:
//Jest w Mrocznym Królestwie, a ten dom w Karak’Akes. Nie popłynie, bo w Mrocznym Królestwie nie ma statków. Musiałby iść Nirgaldem i Verden, żeby tu dotrzeć.//