W tym czasie Barnaba ze swoim drwalem próbuję ściąć najdziwaczniejsze drzewo jakie widzieli. Dlaczego najdziwaczniejsze? Bo jest bardzo twarde, bardziej twardsze niż te który ścinali do tej pory.
‐Gremlinie, ty spróbuj trochę swoim sztylecikiem, a my pójdziemy do domu i się prześpimy.
‐Choć bracie!
I przyczołgaliśmy się do domu, a później do sypialni.
Gremlin wydobył sztylet i skoczył na drzewo dziobiąc je jego ostrzem. Sprawiało mu to radość, ale tę pracę można porównać do ścinania ogromnego pola samemu za pomocą małego noża.