Siedziba Księcia Krasnoludów
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Jaskinia nie była tak słaba, że zawaliła się po jednym piorunie, ale kilka głazów o średniej wielkości spadło i zmiażdżyło trzy pająki, a kilka poważnie raniło. 
 ‐ Tam! ‐ krzyknął Walon wskazując na kolejne drzwi na drugim końcu jaskini. ‐ Pająki się wycofały! Zaraz znów zaatakują, ale zanim to zrobią to może uda nam się dobiec.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001‐ Uda się! Chyba się uda! Udało się!!! ‐ krzyczał Walo kiedy dobiegliście do drzwi. 
 Ale wtedy pojawiły się dwa problemy:
 Pierwszy to zgraja pająków, która nadal Was ścigała.
 A drugi to to, że nie mogliście znaleźć klamki, czy niczego w tym rodzaju, a drzwi nie wyglądały na takie, które można porąbać toporem.
- 
- 
- 
- 
- 
 

