Chaty w lesie

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Podchodzi do Iana
‐ Na imię mi Hans i jestem łowcą nagród
Wyciąga rękę do Iana

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Jakiś tam gościu, któremu wilki zeżarły więźnia i taki jeden. Mogą pracować na siebie ‐ powiedział, a potem ruszył do swoich nowych kumpli.
‐ Możecie tutaj mieszkać, ale musicie na siebie trochę zarabiać.

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐Jeżeli znajdzie się zlecenie dla łowcy wszelkiego stworzenia nieczystego, jakim ja jestem ( łowcą nie monstrem…) to problemu nie będzie…

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Ze mną podobnie ale zamiast potworów, to dla mnie będą zlecenia na wszelkich bandziorów

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐Przybij.
Wysunął otwartą dłoń do Łowy nagród.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Dobra, dobra, chłopaki. Chciałbym jeszcze raz wyruszyć do lasu, ale to potem, aby uzupełnić zapasy medykamentów.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Przybił piątkę z wampirem
‐ Spokojnie będę grzeczny

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐Ja też…

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Ale może za trzy dni.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Tak czy siak, podszedł do Iana aby zapytać się, czy jest jakaś praca.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Do waszej trójki podszedł Ian.
‐ Panowie co możecie robić w wiosce? Bo jeśli nic to musicie odejść. Każdy musi pracować.

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

‐ zasadniczo ja jestem zabójcą wszelkiego pomiotu nieczystego, a on wszelkich bandytòw. Obaj możemy ròwnie dobrze zamienić się rolami bądź współpracować. Mam nadzieję, że coś się dla nas znajdzie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ A jeśli nie to zanim byłem Łowcą Nagród to pracowałem w polu z rodzicami

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Mogę za nich odpowiadać i razem we trójkę możemy pracować.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Skoro tak to idźcie do szopy, weźcie siekiery i porąbcie trochę drewna.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Ok, a potem?

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

Poszedł do szopy i wrócił z dość skora siekierą.
‐ Czas się narąbać…
Powiedzial lekko żartobliwie wampir.

[Kubeł1001]

Kuba1001

A potem się zobaczy. ‐ odparł Ian i wskazał na sporą kupę drewna. ‐ Lepiej bierzcie się do roboty.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Maurice się zabrał. Ustawił polano na pieńku i rąbnął je w sam środek drewna. Powtarzał tę czynność, aż się nie skończą.

[Kubeł1001]

Angel_Kubixarius

Tymczasem wampiur poszedl rąbać nowe drwa prosto z lasu.