Apsens
@Adam Jung
Grupy Adam Jung
Qogliotan [PBF]
33
Escurg nigdy nie był pokojową krainą. Liczne królestwa, księstwa i republiki zamieszkane przez ludzi zawsze toczyły wojnę o dominację w regionie, a konflikt pomiędzy Krasnoludami i Elfami nie wygasł od wieków, obie rasy darzyły się wzajemną nienawiścią i średnio raz na dekadę wybuchała między nimi krwawa wojna. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim były też nacje Orków, Goblinów i Mrocznych Elfów, także wojujące ze wszystkimi wokół. Od dawna problemem pozostawali też Nekromanci i Wampiry, tworzący kolejne zastępy ożywieńców, z którymi chcieli podbić świat. Jednakże żaden z tych narodów nigdy nie doprowadził do tego, co się wydarzyło. Żadna rasa nie przewidziała tego wydarzenia. I żaden kraj nie mógł mu zapobiec. Twierdzili, że przybyli z Qogliotan, świata z innego wymiaru. Jednakże, posiłkując się ludzką wiarą, mieszkańcy Escurg szybko znaleźli o wiele lepszą i prostszą nazwę dla tego miejsca: Piekło. Hordy Demonów zalazły cały znany świat. Wojna trwała wiele dziesięcioleci. Pośród walczących z demonicznymi hordami nie brakowało odważnych bohaterów, wielkich strategów i taktyków, potężnych Magów, sojuszy ponad podziałami, kiedy po raz pierwszy w historii świata nie tylko ludzie, Elfy i Krasnoludy stanęły razem do decydującej bitwy, bowiem ze stepów przybyły też niezliczone plemiona Zielonoskóych, a nawet sami Wampirzy Lordowie wysłali niezliczone legiony swych nieumarłych sług. Ale wszystko zawiodło. Nikt nie mógł powstrzymać naporu dziesiątek tysięcy Demonów. Nikt nie był bezpieczny, gdy ciemne chmury nad polem bitwy rozstąpiły się, zasypując walczących ogniem, siarką i bazaltem. Nikt nie spodziewał się, że Mroczne Elfy wbiją swym sojusznikom nóż w plecy…
Wiek Pary
21
Imperium Republistyczne Vaastii to nowoczesne, potężne państwo zrodzone w myśl nowej idei. Idei równościowej i utopijnej. Imperator i sąsiedni władcy ulegli pod wpływem licznych protestów. Obecnie, dzięki tamtejszym bohaterom, obywatele mogą żyć w najlepszym miejscu, niemal porównywanym do mitycznego Raju. Wszędobylski syk maszyn postępu, nowoczesna medycyna, zmechanizowane rolnictwo, udogodnienia za sprawą nowych dziedzin magii, chociażby magii pary, sztuczna rasa sługusów. A to tylko wierzchołek komfortu kryjącego się w Imperium! Do tego obecna od jakiegoś czasu rewolucja przemysłowa rewolucjonizuje świat! Ogniskiem i głównym trzonem jest oczywiście Imperium, a dokładniej stolica - Tria. To właśnie tam powstały golemy, pociągi, dźwigi parowe, żelazne konie, nowa, wiecznie działająca największa wieża zegarowa “Saint James”, będąca pierwszym zegarem samoistnie zmieniającym czas z letniego na zimowy i wiele wiele więcej! Niestety, kraj ma też swoje problemy, o których nie mówi się głośno. Wyzysk gnomów i szerząca się, podziemna rebelia z tajemniczą rasą z dostępem do niezwykłej magii. Elfy, będące najbardziej zacofaną i główną częścią Imperium, niegodzące się na zmiany i odejście od tradycji. Dym z powstających fabryk coraz częściej jest powodem nieurodzaju rolników. Imperator traci wpływy magnaterii, a poprzedni władcy, wolą rządzić na własną rękę, niż jako część skłóconego parlamentu. Sąsiedzi coraz częściej sugerują rozbiory i współpracę z byłymi władcami, gdyż nowoczesna i prototypowa armia jeszcze nigdy nie została przetestowana, a większość ich sprzętów nie wyszła nawet z fazy testowej. Na tym wielkim torze życia znajdujesz się ty: Szary mieszczanin, zbuntowany golem, właściciel fabryk, rozpuszczony syn arystokraty, były władca chcący powrotu do swoich włości i samoistnego zarządzania nimi. Wybór należy do ciebie, możliwy wachlarz jest obszerny i możliwości masa. Może będziesz mieć kluczowy wpływ, albo zaginiesz na kartach historii jak inni?
Arsyntia
36
Arsyntia. Wielkie zbiorowisko państw, samotnych miast, jak i też ziem, które nie mają swojego właściciela. Przez spory okres swojego istnienia było to też miejsce, gdzie nie wybuchały większe wojny. Wszystko ograniczało się jedynie do starć granicznych, czy do małych, prowincjonalnych konfliktów. Jednakże to wszystko się zmieniło, kiedy odkryto wielkie złoża surowca, który pozwalał jego posiadaczowi na kontrolę nad magią. Była to rzecz niezwykle ważna dla mieszkańców tejże części świata, a to ze względu na prostą przyczynę - ostatni znany mag zmarł ponad tysiąc lat temu, a ostatnie magiczne artefakty rozładowały się dziesiątki lat temu. Magia jednak była tylko jedną z przyczyn konfliktu. Główna jest łatwiejsza do zrozumienia - najsilniejsi gracze na arenie międzynarodowej zaczęli się dusić we własnych granicach, toteż wyciągnęli swoje dłonie po terytoria słabszych. A trzeba im było przyznać, że mieli czym te ziemie zdobywać. Chociażby dzięki broni palnej sprowadzonej z Zachodu…