
KońAleNieRafał12
@KońAleNieRafał12
Grupy KońAleNieRafał12
Pandemia
24
Rok 2017. Naukowcy podczas rutynowych badań odkryli nieznany wcześniej typ wirusa, który istniał w przyrodzie od setek, a może i tysięcy, lat. Pobrano jego próbki i rozwieziono po laboratoriach na całym świecie. Odkryto, że wirus ma niezwykłe zdolności regeneracyjne, co postanowiono wykorzystać w medycynie. Odtwarzanie utraconych kończyn oraz tworzenie sztucznych organów - ludzkość była o krok od tego wszystkiego. Ale coś poszło nie tak… Wirus nazwany ZX-521 wydostał się w jakiś sposób na wolność. Zaczął zarażać zdrowych do tej pory ludzi. Najpierw było ich kilku, później kilkunastu. Z czasem populacja zarażonych sięgała kilkudziesięciu, kilkuset, a na koniec kilku tysięcy. Rok 2018. Wirus zaraził już kilkadziesiąt milionów osób i zaczął gwałtownie mutować, zabijając dziesiątki tysięcy zarażonych. Z czasem naukowcy odkryli jego przerażające zdolności regeneracyjne, gdy zaczął on reanimować zwłoki martwych zarażonych. Pragnęli oni ludzkiego mięsa, które było w stanie spowolnić tempo ich rozkładu. Zaczęli polować na zdrowych, populacja żywych trupów poczęła gwałtownie rosnąć. Rok 2019. Poza zmarłymi zarażonymi Zombie stają się też zmarli wcześniej ludzie. Ludzkość stoi na krawędzi zagłady, wielu umiera od nadal obecnego ZX-521, a pozostali giną z rąk Zombie lub dołączają do nich jako żywe trupy. Wydaje się, że to już koniec. Rok 2020. Powstaje międzynarodowa organizacja nazwana Z-Com. Rozpoczyna ona eliminację zarażonych, tworzy mniejsze i większe bazy w częściowo zarażonych krajach, bombarduje te całkowicie zarażone, a z zupełnie zdrowych tworzy państwa-fortece. Tymczasem naukowcy opracowali lek na ZX-521, dzięki niemu ludzie nie giną już tak szybko i nie zasilają armii umarłych. Jednak to nie koniec…
Nowe Detroit
15
Czasy świetności Detroit przeminęły w połowie lat sześćdziesiątych, po wielkich zamieszkach. Po ucieczce mieszkańców i zamknięciu przedsiębiorstw, realną władzę zaczęły sprawować małe gangi, płotki w skali światowej. I oto nadszedł dzień odkupienia. Niedawno pojawiły się pieniądze, i chociaż chodzą słuchy, że to mafiosi z Sycylii i Rosji, że to kartele z Meksyku, że to gangi z obu Ameryk, to jednak miasto przyjęło gotówkę z otwartymi ramionami. Natychmiast usunięto niemalże wszystko, do gołych fundamentów. A na tym zaczęto budować. Ogromne drapacze chmur, autostrady, restauracje, centra handlowe, teatry, kina czy luksusowe osiedla. Sielanka jednak nie trwała długo. Chociaż, jak to okrzyknięto, "Nowe Detroit" miało zapomnieć o swej przeszłości, to jednak na przedmieściach szybko powstały getta, gangi znów zaczęły się panoszyć po okolicy. A w świecie polityki i ogromnych biznesów najwięcej do powiedzenia mają przestępcy z ogromnym zapleczem. I gdyby tego było mało... Ludzie zaczęli rozpowiadać o dziwnych osobnikach. Policja nawet kilku ujęła. Mówi się, że w mieście pojawiły się tajne służby. CIA, FBI, NSA, Secret Service, FSB, DEA czy Guó’ānbù. Pojawiła się także masoneria, grupa Bilderberg, Cykada i inne tajne organizacje. Teraz przyszła pora na wyrównanie dawnych rachunków. Nie wiadomo skąd i jak, ale momentalnie pojawiło się mnóstwo ugrupowań, które zwalczają się nawzajem. A stawka jest wysoka, bardzo wysoka. Bo kto przejmie kontrolę nad miastem, ten uzyska nieograniczoną władzę, pieniądze i sławę. Wiele ugrupowań ma swoje wtyki w Radzie Miasta, policji i dużych firmach w metropolii. Kto by tego nie chciał? Lecz kto pierwszy podejmie rękawicę? Kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem? Który gang sięgnie po władzę sam, a kto utworzy koalicję?