Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4840

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    //Akurat sądziłem, że da mojemu w pysk.//
    ‐ Opowiodoj, co siem stao?
    Spytał się, zaczynając iść normalnie za swym kompanem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4841

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Zbieramy chłopaków i idziemy im napi**dolić, skończyło się, do cholery jasnej. Teraz pożałują tego, co zrobili.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4842

        avatar JokTovenson JokTovenson

        Ryzyk‐fizyk, w razie czego będzie improwizował. Cassander odpalił kadzidełko, zażywając wcześniej antidotum

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4843

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Wyglądał na wyraźnie podekscytowanego.
          ‐ A cu zrobili? Cu zrobili?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4844

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Jok:
            //A teraz zacytuj mi mój ostatni post, ja nie mam zamiaru go szukać, a przyznasz, że trochę minęło i raczej nie odpiszę bez rzucenia okiem na to, co było wcześniej?//
            Max:
            ‐ Nie widać, kuwa?! ‐ krzyknął i miałeś teraz niemalże pewność, że to Ty staniesz się celem jego ataku furii. Na szczęście Krasnolud w porę się opanował i pociągnął łyka wódki z piersiówki, wznawiając marsz. ‐ Piwo mi wylali, skuwysyny je**ne.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4845

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              ‐ Nie rozumie czemu się wścieka o rozlane piwo, ale też rozumie czemu się wścieka. Sądzisz, że stroż zrozumie?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4846

                avatar MrCC4 MrCC4

                Kuba1001 pisze:CC4:
                //Pamiętasz chociaż, gdzie ta karawana jechała? Albo sprawdzisz?//

                //Hammer

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4847

                  avatar JokTovenson JokTovenson

                  Kuba1001 pisze:Rafael:
                  //Teraz to już musztarda po obiedzie, nie myśl że każdy wątek będzie na Ciebie czekać tych kilka miesięcy, obaj NPC, z którymi rozmawiałeś, już dawno stąd wybyli.//
                  Wiatrowiej:
                  Korytarz był długi na jakieś siedem metrów, więc możesz skorzystać z kadzidełka, ale trochę zajmie, nim zacznie działać, a do tego czasu mogą się połapać.
                  CC4:
                  O dziwo, starczyło, a Ork padł obok Ciebie, również żywy, ale oszołomiony wyładowaniem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4848

                    avatar MrCC4 MrCC4

                    //Wiatrowiej???

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4849

                      avatar JokTovenson JokTovenson

                      MrCC4 pisze://Wiatrowiej???

                      //Hup‐haff

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4850

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Max:
                        ‐ Jak im wytłumaczę, to zrozumieją wszyscy, nawet stary. ‐ odrzekł, używając zwrotu, jaki podłapałeś od innych strażników, a oznaczał on przełożonego Was wszystkich, naczelnika miejskiej straży z Gilgasz.
                        Jok:
                        Powoli wokół Ciebie zaczęło roić się od popielatego dymu. Mimo iż go wdychałeś, nie czułeś żadnych negatywnych efektów, co tylko utwierdza Cię w przekonaniu, że zażyte antidotum działa.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4851

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐ Możno bydzie stoć z boku i śmioć się, jok ich załatwiacje?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4852

                            avatar JokTovenson JokTovenson

                            W takim razie siedział spokojnie i czekał, aż strażnicy pójdą grzecznie spać, z zatrutą bronią w ręce

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4853

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Max:
                              ‐ Można, rybeńko, można… Chyba że też chcesz któremuś przyrżnąć, zostawimy Ci może jednego albo dwóch, jeśli będziesz chciał.
                              Jok:
                              Nie stało się to tak od razu, ale liczy się, że w ogóle się udało, prawda? Zwłaszcza, że otwiera Ci to drogę do kolejnych pomieszczeń i pięter tej wieży.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4854

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                ‐ Judyn storczy. Poćwicze se. Ale żeby był taki odpowiedni do mnie. Nie chce by mi coś zrobił, dobre?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4855

                                  avatar JokTovenson JokTovenson

                                  Odczekał jeszcze chwilkę, po czym ruszył wzdłuż korytarza do pierwszych drzwi po prawej stronie, chcąc po cichy zajrzeć do środka

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4856

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Max:
                                    Pokiwał głową i zostawił Cię na zewnątrz, wracając po kilku minutach, prowadząc za sobą pięciu ludzkich strażników miejskich słusznej postury, z którymi to niezwłocznie ruszył do feralnej karczmy.
                                    Jok:
                                    W środku czekały na Ciebie olbrzymie bogactwa, jednakże nie w postaci klasycznego złota, srebra, klejnotów i tym podobnych skarbów, lecz były to… Suknie. Owszem, wykonane z różnych materiałów, o różnym kolorze i kroju, ale nawet Twoje nieprawione w rozpoznawaniu sukien oko doskonale widziało, że nie są to byle fatałaszki z miejskiego targu, ale ubrania, na jakie mogą pozwolić sobie tylko damy z zamożnego mieszczaństwa, arystokracji i tym podobnych stanów.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4857

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Ruszył więc ze swoimi.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4858

                                        avatar JokTovenson JokTovenson

                                        Uśmiechnął się szeroko, od ucha do ucha. Uważnie nasłuchując otworzył swój schowek w pustce i zaczął pakować do środka łup, zostawiając dwie suknie najbliżej drzwi

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4859

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          Nie uszliście daleko, w końcu Krasnolud przypomniał sobie, że nie macie planu, a pakowanie się tam bez niego, to raczej zły plan, więc zatrzymał pochód strażników i wyjaśnił:
                                          ‐ Ja i dwóch ludzi wchodzimy od przodu, jeden zostaje przy drzwiach, żeby nikt nie spie**olił, a reszta idzie na tyły, też tam czeka, a jakby było trzeba, to i wkracza. Jasne?
                                          Jok:
                                          Udało Ci się zapakować wszystkie, spieniężenie łupu nie będzie trudne, ale lepiej nie wręczać sukni nikomu z Gilgasz, jeśli nie chcesz zapłacić za to głową, w końcu rezydentka wieży dość szybko poskłada sobie wszystko w głowie i wyśle na Ciebie swoich siepaczy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy