Miasto Ur

[Kubeł1001]

Vader0PL

Postarał się go złapać za nadgarstek i go wykręcić. W razie porażki postarał się go odepchnąć do ściany, a następnie rzucić w niego sztyletem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

To z nadgarstkiem się udało, jednakże nie miał on ochoty sprzedać swej skóry za tanio, także nagle zatopił swoje brudne, pełne bakterii, kły w Twojej ręce.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Sytuacja słaba, kopnął go w klejnoty, a następnie przewrócił się do tyłu, by go również w tym samym kierunku pociągnąć, następnie spróbował przerzucić go nad sobą.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Solidnie pokiereszowałeś go w ten sposób, jednakże wcale nie pozbawiłeś woli walki, gdyż wciąż kopał, drapał i gryzł.

[Kubeł1001]

Vader0PL

A on go witał sztyletem, którego zamierzał wykorzystać do spowodowania znacznych ran na przeciwniku.

[Kubeł1001]

Kuba1001

W końcu zadałeś mu ich tyle, że nawet dobry Mag lub Kapłan by go nie poskładał do kupy.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Czyli zgon. Smok uciekł przez drzwi?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Tak, ale ich nie zamknął. Może w panice, może w pośpiechu, a może to pułapka?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Otworzył je i wrzucił tam zwłoki hobgoblina.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pod nimi zapadła się podłoga, zaś trup nabił się na wystające z niej stalowe kolce.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Zabrał następne truchło i rzucił je dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jeśli ręce nie wyciągają mu się na dwa metry to może być problematyczne.

[Kubeł1001]

Vader0PL

A samemu da się przeskoczy… rzucił tam ich broń.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Cokolwiek chciałeś tym osiągnąć, to udało się.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Zapadło się?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Niby jak dół miał się zapaść?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ku*wa nie rzucał tego na dół, tylko na platformę po drugiej stronie by sprawdzić, czy jest stabilna.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jeśli tak stawia sprawę to owszem, jest stabilna.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Przeszkoczył na nią.

[Kubeł1001]

Kuba1001

To Ci się udało.