Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1241

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Abby:
    ‐ Nie… Nie mogę. Oni przecież zaraz tu będą!
    Taczka:
    ‐ Tak będzie lepiej i dla mnie, i dla Ciebie.
    Max:
    Nowe zimne okłady przyniosły kolejną falę ulgi, zaś medyk zaczął dodawać do maści inne różne specyfiki.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1242

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      No to raczej dobrze. Teraz tylko czekać na maść.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1243

        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

        ‐ Jeśli pytasz o Drowy, to już były. Jeśli zaś pytasz o swoich znajomych, z którymi mnie obgadywałeś… to tak, też byli.

        **Kadir **
        Czy ja wiem? Szata to szata, a nuż przyjdzie komuś pomysł, by mu ją ukraść albo po prostu zedrzeć. Kadir miał ochotę rozejrzeć się wokół, więc to zrobił, starając się jednak nadążać za swym właścicielem.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1244

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Kadir
          Wśród niewolników dominowali ludzie, gobliny i kalecy orkowie. Znalazło też się kilku Nordów i trzy/cztery krasnoludy. Trzeba dodać, że nie wszyscy byli tutaj takimi prawdziwymi niewolnikami. Część w ten sposób pozbędzie się długów i potencjalnych zabójców, inni mogą spróbować zabić nowego właściciela i przejąć jego majątek.
          ‐Słuchaj no chłopcze, startujemy jako trzeci na podium, przed wszystkimi. Obserwuj sobie innych handlarzy i staraj się wypaść jak najlepiej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1245

            avatar aliquis aliquis

            //moja postać jest tak nudna, że chyba wyskoczy z okna pierwszego dnia, więc zrobię coś nowego, albo przerobię tamtą.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1246

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              **Kadir **
              Przytaknął. Przecież to nie pierwszy jego targ, na którym będzie się musiał pokazać. Dobrze wie, że musi wypaść jak najlepiej. Przypomniał sobie, a przynajniej spróbował przypomnieć, na co najbardziej powinien zwrócić uwagę potencjalnego nabywcy. Tu nie było wstydu, tu była ciężka praca, bez dziesiątek chwytów poniżej pasa.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1247

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Kadir
                Na początek jeden z handlarzy wystawił dwa Krasnoludy i Norda. Nie charakteryzowali się niczym szczególnym, oprócz tego, że każdy z nich sięgał około trzydziestki. Tylko jeden z Krasnoludów był pozbawiony prawej dłoni. Nord i drugi Krasnolud w całości byli sprawni i wyglądali na silnych, co z pewnością wpłynie pozytywnie na ich cenę. Najbliżej podium stanęła dwójka ludzi. Jeden w zbroi bez hełmu z herbem jelenia przebitego trzema mieczami, a drugi był ubrany niczym rzeźnik. Pierwszy młody, drugi stary. Coś mówiło chłopakowi, że za wszelką cenę nie chce zostać sprzedany rzeźnikowi. Zwłaszcza, że kilka osób w okolicy pomiędzy sobą wtrąciła coś o kanibalu. Mniejsza o tym, dał się zamyślić. Przez to ominęła go ta część, gdzie przekrzykiwali się cenami. Do rycerza trafił Nord, a dwójka Krasnoludów trafiła pod opiekę rzeźnika i od razu zostali związani. Przy tym trzeba dodać do kontrastu, że rycerz dał jakieś ubranie dla chłopa na Norda.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1248

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  //kurna, myślałam że po numerze u gulasza nie spotkam więcej kanibali

                  **Kadir **
                  Chłopak przełknął ślinę. Miał nadzieję, że uda mu się trafić do kogoś, kto go nie zje. Naprawdę nie miał ochoty umierać. Po tym wszystkim, co póki co przeżył, nie chciał skończyć jako zakąska. Odetchnął kilkukrotnie, by nie wpaść w zbyt wielką panikę. Wiedział, co zrobić, wiedział, co powinien zrobić. Umiał wpłynąć w jakiś minimalny sposób na wybór swego przyszłego pana i nie omieszka z tego skorzystać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1249

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Kadir
                    Teraz przyszła kolej na kalekich orków, jednakże ci w szybkim tempie zostali sprzedani rzeźnikowi za około tysiąc złota. I nie za głowę, ale wszyscy razem. Ktoś tutaj będzie miał bardzo obfity obiad. Młodzieniec został lekko pchnięty do przodu.
                    ‐Idź, nasza kolej.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1250

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      **Kadir **
                      Poszedł więc, posłusznie idąc na miejsce. Odrzucił włosy do tyłu, odsłaniając twarz. Nie patrzył bezpośrednio na nikogo, choć przez moment rzucił okiem na rycerza. Stał prosto, niemalże na baczność, starając się wyzbyć chęci nagłego omdlenia. Właściwie nie czuł się potężnym facetem, więc pewnie niedługo by się popłakał z nerwów.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1251

                        avatar aliquis aliquis

                        //A ja na czyje odpisy czekam ?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1252

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          //Kuby. Dałeś odpis po tym jak odpisał, więc musisz czekać.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1253

                            avatar aliquis aliquis

                            //…
                            o której zwykle odpisuje?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1254

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              //Nie ma reguły. Ale najczęściej gdzieś w nocy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1255

                                avatar aliquis aliquis

                                //;‐;

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1256

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Kadir
                                  Niestety, rycerz przeliczył złoto i odszedł w poszukiwaniu tańszych niewolników. Zawsze na podium ktoś jest sprzedawany drogo, więc poszukał na stoiskach. Dziwnie się to słyszy, stoiska z niewolnikami… Mniejsza, na widok młodziaka rzeźnik się oblizał, a i kilku innych handlarzy podeszło. Młody, długo pożyje, dużo zrobi, mało je.
                                  ‐Zaczynamy licytację!
                                  Na tę komendę prości handlarze i mieszczanie rozwiązali swoje sakiewki ze złotem.
                                  ‐20!
                                  ‐30!
                                  ‐50!
                                  ‐Wygląda znajomo, dam 100!
                                  ‐500!
                                  Na taką sumkę wszyscy odwrócili wzrok na rzeźnika, który jak widać, miał sporą sumkę przy sobie. Na szczęście chłopaka ktoś postanowił się handlować z rzeźnikiem, ale chyba tylko po to, by podbić cenę.
                                  ‐600!
                                  ‐700!
                                  ‐1000!
                                  ‐1200!
                                  ‐1500!
                                  ‐2000!
                                  Dwa tysiące za młodziaka, obcy kupiec w tym momencie postanowił odpuścić, ciesząc się, że podbił mu cenę. Problem jeden: rzeźnik prawdopodobnie wygrywa tym samym licytację.
                                  ‐Po raz pierwszy!
                                  Kadir wyobraził sobie, jak jest wrzucany żywcem do kotła, a następnie rzeźnik zakłada pokrywę, żeby nie mógł uciec. Pokrywka ma otwory na powietrze, przez co się nie udusi i do końca będzie przytomny.
                                  ‐Po raz drugi!
                                  Teraz inna wizja, a dokładniej jego mięśnie na talerzu rzeźnika, tuż przy głowie krasnoluda z jabłkiem w zębach.
                                  ‐Po raz trze
                                  ‐Dam dziesięć tysięcy złota, a jeżeli będzie trzeba, to sprzedam swój okręt!
                                  Zaraz, zaraz. Czy ktoś właśnie krzyknął, że kupuje młodziaka za dziesięć tysięcy złotych monet? Czy w ogóle ktoś na oczy widział taką sumę? Rzeźnik po tych słowach zbladł, a następnie wycofał się gdzieś w tłum. Skorzystał z okazji, że ta sama grupa handlarzy odsunęła się na boki. I nie tylko przed straszliwym kanibalem, ale też, żeby można było zobaczyć, kim jest wybawca. A stało ich tam dwóch. Jeden w czarnym płaszczu i kapturze zasłaniającym oczy, z rękami za plecami. Drugi, ubrany w elegancki strój kapitana. I to właśnie kapitan się zbliżył, otrzymując wcześniej sakiewkę od tego w płaszczu.
                                  ‐Złaź z podium chłopcze.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1257

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    **Kadir **
                                    Zeszkoczył nagle, lądując bez problemu na ziemi i wstając. Spojrzał kątem oka, czy może jeszcze złapie tego gościa, któremu wydał się znajomy. Zrezygnował jednak, pewnie już go dawno nie ma. Dziesięć tysięcy! Chłopak nie wyobrażał sobie zobaczyć pięciu setek sztuk złota, a co dopiero takiej sumy. Kto przyjeżdżałby do Kasuss z taką niewyobrażalną kwotą i przepuszczał to na jednego Kadira? To musiał być chyba sam diabeł. Właściwie to pierwsze napatoczyło się Kadirowi na myśl. Ten cały kapitan na pewno jest jakimś demonem albo wyznawcą nie wiadomo czego i potrzebuje na ofiarę takiego niewolnika. Takiemu właścicielowi nie powinno się podpadać, więc uważnie słuchał, co ten ma do powiedzenia.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1258

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Kadir
                                      Albo po prostu miał szczęście. Od razu kapitan rzucił sakiewkę poprzedniemu właścicielowi.
                                      ‐Sam odlicz procent ze sprzedaży. A ty chłopcze, jak masz na imię?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1259

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        //szczęście by miał, jakby rzeźnik się wyłożył i głupią mordę rozwalił 😄

                                        **Kadir **
                                        ‐ J‐jestem Kadir.
                                        Chłopak spojrzał nieśmiało na swojego nowego właściciela. Nie miał pojęcia, czego może się spodziewać, każdy nowy pan był inny. A kapitana to spotkał tylko raz, gdy cyrk wystawiono niemalże w wodzie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1260

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Kadir
                                          ‐Miło cię poznać Kadir, ja jestem Victor Narin. Jestem Kapitanem okrętu, na którym od dzisiaj będziesz pracował…
                                          Po tych słowach Victor się rozejrzał, ale nie znalazł tego, kogo szukał. Oczywiste było, że szukał tego w płaszczu, który jakby zniknął. Ogólnie sytuacja dziwna, nieprawdaż?

                                          ///Masz Kapitana:
                                          image

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy