Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1304

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    ‐ Podsumujmy… przed chwilą byłeś umierający, a u boku masz dupka z przydupasem wielkości swojego ega. Idziecie się ponapi**dalać, a w praktyce umrzeć w durnej potyczce, której powodów nie zna nikt. Odpowiedź chyba jest logiczna.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1305

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      //Czyli, że została na zewnątrz?//
      Oparła się o ścianę i powoli się po niej zsunęła tak, żeby usiąść na ziemi oparta o nią.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1306

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        //Yup.//
        ‐ Psssyt! Hej Ty! Tak, Ty! ‐ usłyszałaś nagle szept z Twojej prawej, który z pewnością był skierowany do Ciebie.
        Abby:
        ‐ Więc pakuj manatki i idziemy. ‐ odrzekł ironicznie Dethan i wyszedł, zamykając za sobą drzwi.
        Max:
        Jest stołówka, ale można też w karczmie, masz wybór, bo za stołówkowe nie płacisz, ale dobre nie jest, w wypadku karczemnego jadła jest już odwrotnie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1307

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          *Czy on naprawdę jest na tyle głupi czy po prostu niebo mu spadlo na głowę? *
          Jako, że została uwolniona od tego przykrzącego się obowiązku, uwaliła się i leżała tam gdzie Dethan leżał wcześniej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1308

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            Może stołówkowe nie być jadalne, ale bardziej wartościowe. Czy nie?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1309

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              Spojrzała się prawo, żeby zobaczyć kto ją woła.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1310

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Abby:
                Posłanie śmierdziało tymi wszystkimi medykamentami, którymi uraczył Dethana Dłoń, choć po tylu trudach dzisiejszego dnia wydawało się miękkie niczym łoże z baldachimem.
                Taczka:
                Mężczyzna w średnim wieku, z zarostem na twarzy, w długim i czarnym płaszczu ze skóry. Widząc, że na niego patrzysz, jeszcze raz przywołał Cię do siebie, tym razem gestem.
                Max:
                Czy jedzenie stołówkowe było bogate w substancje odżywcze? Jeszcze jak, w końcu musieliście rosnąć na dużych i silnych, nieprawdaż?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1311

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  Gówno mnie to wszystko obchodzi.
                  Postanowiła wziąć krótką drzemkę.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1312

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Podeszła do faceta zaciekawiona tym, co może powiedzieć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1313

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      No to udał się tam.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1314

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Max:
                        Stołówka zapełniona była tłumnie jedzącymi, pijącymi i rozmawiającymi strażnikami, którzy mieli teraz wolne, przerwę, kończyli służbę lub ją zaczynali. Szczęśliwie w tłumie nie wyłapałeś żadnej znajomej mordy z patrolu, choć lepiej zachować ostrożność.
                        Taczka:
                        ‐ Hmmm… ‐ mruknął pod nosem i ocenił Cię wzrokiem. ‐ Kojarzysz tego Norda co tam wszedł? ‐ spytał potem, wskazując na drzwi, w których zniknął Twój obecny opiekun.
                        Abby:
                        Nie do końca, gdyż w połowie drogi do łóżka zaczęły upominać się o siebie dzieci, które zamknęłaś w obawie przed rozróbą jaka niedawno miała tu miejsce.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1315

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          Tia, lepiej unikać okrów. Nie wiadomo co mu zrobią. Nie wiadomo też, czy nie trzymają z tym z patrolu. Chociaż z drugiej strony jest tu dużo osób. Jakiś nowy zaślepiony ideałami pomocy ludziom na pewno pomoże. Tak więc poszedł przyjrzeć się daniom.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1316

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            //wtf, leżałam w łóżku a jednak w połowie drogi

                            Zaśmiała się pod nosem i poszła im otworzyć. Wiedziała, że teraz już penwie nie pośpi.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1317

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              ‐No tak, to mój znajomy. A czemu się pan pyta?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1318

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Abby:
                                //Pochrzaniło mi się coś.//
                                No nie, bo zaraz została zasypana istną lawiną próśb, pytań i skarg.
                                Taczka:
                                ‐ Złoto. ‐ odrzekł i potarł dwa palce, co jest dość wymownym gestem. ‐ Wisi złoto mi i całej Gildii Lichwiarskiej. Więc lepiej mu przekaż, że powinien się pospieszyć. No, chyba że sama potrzebujesz nieco grosza…
                                Max:
                                Właściwie to, co zawsze, czyli różne zupy, dania drugie, owoce i napoje, które może i smaczne nie były, ale syciły i pozwalały zachować siłę na długą pracę i ewentualną walkę.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1319

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Wziął zupę, która najmniej przypominała jakąkolwiek wydzielinę wydobywającą się z człowieka. Na danie drugie kawałek mięsa z warzywami, a z napoi to najbardziej pożywny.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1320

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    Najpierw wysłuchała prośby, skargi zignorowała.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1321

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      ‐Nie, nie potrzebuję. ‐ Powiedziała obojętnie, odwróciła się i wróciła do miejsca w którym siedziała przed chwilą.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1322

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Max:
                                        Teraz nic tylko zająć wolny stolik, żeby skonsumować to cudeńko.
                                        Abby:
                                        Przeważnie były to prośby codzienne i przyziemne, ale starsze dzieci chciał, żebyś wytłumaczyła im co tu się wydarzyło.
                                        Taczka:
                                        ‐ Zawsze tak mówią. ‐ mruknął człowiek i odwrócił się, łopocząc swym płaszczem, aby potem zniknąć gdzieś w tłumie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1323

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          ‐ Nic wielkiego, pokłóciłam się z kilkoma głupimi osobami. ‐ Machnęła ręką, jak zwykle zaczynając odpowiedź od wersji dla młodszych. Postarała się spełnić te w miare racjonalne prośby, po czyn wróciła do tych dzieci, które chciały jeszcze posłuchać opowieści.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy