Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #299

    avatar Kazute Kazute

    Odchrząknęła, wzięła głęboki wdech i zaczęła swoją opowieść.
    ‐ To było jedno z największych wydarzeń w moim życiu. Nie pamiętam, ile minęło lat od tego, kilkanaście bądź kilkadziesiąt. Moi rodzice podpadli jakiemuś jeszcze słabo doświadczonemu nekromancie, zwał się Tray. Byłam wtedy jeszcze młoda i mniej doświadczona niż teraz, a sercem zawładnęła chęć pomszczenia rodzicieli. Domyślasz się, co wtedy postanowiłam?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #300

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      Miał ochotę zamachnąć się czymś ostrym, by móc powiedzieć nie, ale opanował się i jedynie obrócił się na pięcie, by spojrzeć na kapitana.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #301

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Użył więc swojej umiejętności kamuflażu, odszedł na bok i rzucił sztyletem w tarczownika.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #302

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          Mimo iż Cię nie widział, to i tak zdołał zablokować cios tarczą, acz głównie dzięki jej rozmiarom oraz szczęściu. No, ale przynajmniej masz go z głowy, bo chwilę rozglądał się za Tobą, a później zaatakował jakiegoś marynarza, z którym nie miał szczęścia, bo był to postawny mężczyzna, który to jednym ciosem swego dwuręcznego topora rozłupał mu tarczę, a drugim zrobił to samo z czaszką.
          Ekspedycja:
          Max:
          Mapy z reguły nigdy nie są ciekawe, a tym bardziej te stare, choć niektórych podobno bawi wyszukiwanie pomyłek i wytykanie komuś błędów…
          Wisior ze złota, z dużym, okrągłym i błyszczącym rubinem, od którego bardzo ciężko było oderwać Ci wzrok…
          Kazute:
          ‐ Zabić go? ‐ spytał, co było najprostszą możliwą odpowiedzią na Twoje pytanie.
          Abby:
          ‐ No i co się gapisz? ‐ spytał, robiąc to samo co Ty. ‐ Ruszaj dupsko i znajdź sobie jakieś pożyteczne zajęcie!
          Vader:
          Najwidoczniej nikt ze zgromadzonych nie znał odpowiedzi na to pytanie, więc wszyscy milczeli, acz kilku postąpiło nieco kroków bliżej do stawku, gotowi wykonać Twój rozkaz, choć jeszcze się tam nie pchają.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #303

            avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

            Aver
            ‐ Błyskawice raczej wody nie uszkodzą, a jeśli coś się w niej czai to z racji doskonałego przewodzenia prądu przez płyny nie ucieknie przed porażeniem. To może lekka “terapia szokowa”? ‐ Zapytał się z lekkim uśmiechem dowódcy samemu strzyknąwszy palcami. W oczekiwaniu na polecenie zaczął bawić się mikrospięciami pomiędzy palcami.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #304

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              Gdurb
              Milczał.

              Sh’arghaan
              Podobnie co reszta ludzi podszedł nieco do sadzawki gotowy do zareagowania w każdej chwili.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #305

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Schował go więc, po czym szukał dalej.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #306

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  ‐ Pytam, czy mam się zająć.
                  Skrzyżował ramiona na piersi, dusząc pragnienie wyrzucenia tego durnia za burtę.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #307

                    avatar Kazute Kazute

                    ‐ Oczywiście. Czystą głupotą by było od tak pójście do Traya i zabicie go. Najpierw należało się doskonale przygotować do wykonania zemsty. Przestałam przyjmować zlecenia na jakiś czas, aczkolwiek złota miałam zaoszczędzonego, więc nie musiałam się zbytnio przejmować wydatkami. Zaczęłam zbierać informacje na temat nekromanty potrzebne mi do opracowania planu ataku. Imię, jego charakter, umiejętności, gdzie ma swoją siedzibę i tak dalej.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #308

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      ‐Dobrze Aver, masz zezwolenie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #309

                        avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                        Aver
                        ‐ Aye, Aye, sir. ‐ Powiedział zadowolony i wyciągnął przed siebie obie dłonie, by móc jak najdokładniej kontrolować przepływ mocy. Na początek zaczął od stosunkowo lekkich ładunków, jakie powinny wywołać u człowieka silny ból, lecz nie porażenie i skierował te ładunki wprost w taflę wody jednakże na tyle ostrożnie by nie przeskoczyły gdzieś na bok, bo jeszcze komuś “ze swoich” zrobi krzywdę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #310

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Wiewiur:
                          Milczałeś, więc doskonale usłyszałeś jak kapitan nawoływał do broni i pakowania leniwych dupsk do drugiej szalupy, żeby pomóc tamtym na lądzie.
                          Ekspedycja:
                          Abby:
                          ‐ Kwatermistrza poszukaj, na pewno Ci jakąś robotę znajdzie. Coś jeszcze?
                          Kazute:
                          Pokiwał jedynie głową i czekał na dalszą część historii. Widać, że nie miał zamiaru się odzywać, aby Ci nie przerywać, wybić z rytmu, sprawić że zgubisz wątek albo coś w ten deseń.
                          Max:
                          Ponownie nic ciekawego, może poza lunetą. Niby zwykła luneta, ale lunety zawsze są warte uwagi, prawda?
                          Vader, Rafael, Wiewiur:
                          Powietrze przeszył głośny ryk, od którego ze skrzekiem zerwały się z drzew okoliczne ptaki. Tak, zdecydowanie coś czai się w tej wodzie, a do tego coś dużego i z pewnością mocno zirytowanego…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #311

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            Zamilkł i poszedł do tegoż wspomnianego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #312

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Przybrał pozycję obronną.
                              ‐Zabij to.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #313

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Tia, spojrzał więc przez nią. Ciekawe, co ujrzy? Może coś ciekawego? Albo nudną, szarą rzeczywistość…

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #314

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  Gdurb
                                  Wstał i zaczął szukać jakiegoś oręża dla siebie.

                                  Sh’arghaan
                                  Przybrał pozycję bojową i czujnie wpatrywał się w wodę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #315

                                    avatar Kazute Kazute

                                    ‐ Więc gdy już zdobyłam wszelkie potrzebne informacje, zaczęłam planować. Najpierw musiałam się wślizgnąć niepostrzeżenie do miejsca, gdzie nekromanta chował swoje grube dupsko przed Paladynami, Inkwizytorami oraz innymi osobami, które mogłyby go zgładzić za ożywianie kościotrupów. Osobiście się dziwię, dlaczego nie przywłaszczył sobie ciał moich rodziców, miałby dwóch sługusów więcej… Ale mniejsza. Udało mi się z pomocą Magii Dymu niepostrzeżenie wtargnąć do jego kryjówki znajdującej się w lesie, pod ziemią. Mniej inteligentne szkielety nie zwracały na mnie uwagi, ale ze dwóch lub trzech już tak. Udało mi się je wyeliminować, potem, gdy odnalazłam Traya, spróbowałam się do niego po cichu podkradnąć, by wbić mu zatrute ostrze w szyję… Ale szybko się zorientował, że jestem obecna w pomieszczeniu. Doszło do otwartej walki… Chcesz jej dokładniejszy opis, młody?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #316

                                      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                      Aver
                                      Ohoho, jakaś grubsza rybka się znalazła. Aver czym prędzej wyjął swój rapier lewą dłonią, a prawą wyciągnął w kierunku sadzawki. Musiał się teraz skupić, by przekierować swą energię do prawej kończyny. A następnie cisnąć potężną błyskawicą, byleby usmażyć coś co właśnie ryknęło. Jednocześnie był gotów w razie potrzeby skorzystać z broni (która po pomyślnym użyciu zaklęcia powinna się magicznie podładować) bądź wykonać unik.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #317

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Pobiegł wziąć swój sztylet i równocześnie “wyłaczył” kamuflaż, żeby dać swojemu ciału odpocząć. Poszukał wzrokiem jakiegoś celu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #318

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Taczka:
                                          Wrogów było multum, mowa oczywiście o uzbrojonych dzikusach, a obecnie byli tak zaabsorbowani walką, że spokojnie mogłeś wbić im nóż w plecy, zarówno dosłownie jak i w przenośni.
                                          Wiewiur:
                                          Znalazł się jakiś dwuręczny młot bojowy, był także dwuręczny topór o pojedynczym, sierpowatym ostrzu, spora maczuga, dwa miecze długie, jeden dwuręczny i halabarda. Wielkiego wyboru nie ma, ale inną broń zgarnęli już pozostali marynarze szykujący się do wypłynięcia.
                                          Ekspedycja:
                                          Kazute:
                                          Energiczne kiwanie głową było najlepszym potwierdzeniem na jakie było go stać.
                                          Abby:
                                          Idąc do pokoju kwatermistrzowskiego zauważyłaś tegoż mężczyznę idącego w kierunku okrętowego kambuza.
                                          Max:
                                          Jak na razie zauważyłeś to, co w rzeczywistości, acz powiększone. W sumie nie powinno to dziwić, od tego są lunety, prawda?
                                          Vader, Wiewiur, Rafael:
                                          Przez chwilę wszystkim zgromadzonym wydawało się, że pozbyliście się problemu i cokolwiek co się tam czai, jest martwe. Ale nim ktoś zdołał wydać westchnienie ulgi z wody wyskoczył niespodziewanie wielki gad, mieszkańcy mówią na to chyba Sekam… Niemniej, był nad wyraz szybki jak na krokodyla, zanim ktokolwiek zareagował jeden z marynarzy już konał w jego szczękach, a dwóch innych odrzucił potężnym ciosem ogona. Wypluł z pyska to, co zostało z nieszczęśnika i pobiegł w kierunku reszty, najpewniej aby uciec, ale przy okazji może i zabić chociaż jednego z Was.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy