Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #342

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Gdurb
    Opuścił szalupę i zobaczył czy jakiś członek załogi nie jest w niebezpieczeństwie.

    Sh’arghaan
    Spróbował uderzyć gada w głowę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #343

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      //nie mam pojęcia, zgubiłam kartę lel

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #344

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Czekał na kolejne rozkazy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #345

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          Jak na razie brak, więc masz ostatnią szansę aby ruszyć w pogoń albo po prostu zostać tutaj.
          Wiewiur:
          Na Wasz widok tubylcy uciekli, a załoganci zostali, może poza garstką, która postanowiła podjąć pościg.
          Ekspedycja:
          Abby:
          //Możemy uznać, że tak, bo obierać warzywa, kroić mięso i tak dalej chyba każdy potrafi, nie?//
          Max:
          Być może Twój szalony znajomy, w końcu tyle lat siedział w biznesie jakim było piractwo, a i nie tylko… A jeśli nie, to może chociaż nakieruje Cię na odpowiedniego załoganta?
          Vader, Wiewiur, Rafael:
          Wspólnymi siłami powaliliście monstrum: Jeden cios pozbawił do ostatniego, sprawnego oka, błyskawice oszołomiły, a cios w głowę zakończył sprawę, choć równie duży udział w tym może mieć miecz, który mógł przebić się okiem do czaszki gada. Tak czy inaczej, Sekam padł martwy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #346

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            No to ruszył do niego, Jakby go odnalazł, pokazałby mu te wszystkie fanty.
            ‐ Wiesz może, czy jest w nich coś niezwykłego poza faktem, że są ładne?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #347

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              ‐ Jako tako potrafię.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #348

                avatar Vader0PL Vader0PL

                ‐Dobra robota panowie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #349

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  Po chwili przemyśleń pobiegł za tybulcami.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #350

                    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                    Aver
                    Podszedł bliżej gada będąc ciekaw jak przeżył tyle jego błyskawic. Owszem, bycie wyczepistym krokodylem to bycie nim, lecz tyle woltów ile mu zaaplikował powinno go powalić.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #351

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      Gdurb
                      Poszukał wzrokiem kapitana czy innego dowódcy.

                      Sh’arghaan
                      ‐ To ten, co teraz mamy robić szefie? Dalej przeczesywać dżunglę?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #352

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Zabezpieczmy źródło wody pitnej i ten obszar, a następnie powiadomimy resztę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #353

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Taczka:
                          Gdy doścignąłeś resztę było już po imprezie, kilku tych, których marynarze dogonili, albo zginęło, albo dostało się do niewoli. Pozostali skryli się w dżungli, a Twoi kompani zaczęli wracać do wioski.
                          Wiewiur:
                          Nikt na takiego nie wyglądał, dopóki nie pojawił się Mag.
                          ‐ Przeszukajcie tę wieś, wystawcie warty i patrole. ‐ powiedział, a później spojrzał na wszystkich po kolei. ‐ Potrzeba mi dwóch ochotników na zwiad.
                          Ekspedycja:
                          Abby:
                          Pokiwał głową i podał Ci gulasz, po który nie raczyłeś się ruszyć.
                          ‐ Zeżryj, a potem weź się za krojenie mięsa i obieranie warzyw. ‐ wyjaśnił, a sam wrócił do pracy, nucąc przy tym kolejną pieśń żeglarskiej i/lub pirackiej braci. A przynajmniej dopóki nie przerwał mu jakiś inny facet.
                          Max:
                          ‐ Nawet mi obiadu ugotować nie dasz, cholero Ty? ‐ spytał i rzucił okiem (hehe) na owe artefakty. ‐ Do lunety mam sentyment, ale chyba robiła coś takiego, że lepiej się przez nią widziało… Znaczy lepiej niż normalnie jak się patrzy przez lunetę… Sygnet chyba też coś robił, raz go założyłem, a później obudziłem się w rynsztoku. A reszta to błyskotki, weź sobie jeśli chcesz, mnie się już nie przydadzą.
                          Vader, Wiewiur:
                          //Nie przeszkadzam.//
                          Rafael:
                          Cóż, nic w budowie zewnętrznej nie mogło dać Ci odpowiedzi na to pytanie, tudzież nie miałeś odpowiedniej wiedzy, aby coś wywnioskować na jego podstawie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #354

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ‐Coś nie tak Aver?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #355

                              avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                              Aver
                              ‐ Nie nic, po prostu bardzo wytrzymała gadzina. Także na magię. ‐ Stwierdził spoglądając tym razem wokół. Całe to zamieszanie mogło ściągnąć coś gorszego niż bydlę, które właśnie ubili…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #356

                                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                Gdurb
                                Poszukał wzrokiem jakiegoś domostwa i do niego wszedł

                                Sh’arghaan
                                Poszedł więc w okolice źródła i na wszelki wypadek zaczął przeszukiwać jego tereny.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #357

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Cóż. Poszedł więc na zewnątrz, szukając Deusa. Może będzie robił coś ciekawego?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #358

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    Żarł.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #359

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      Poszedł za nimi.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #360

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Taczka:
                                        Akurat, gdy wróciłeś Mag wydawał komendy przeczesania chat, a także wystawiania warto. No i szukał dwóch ochotników, choć nie wiedziałeś po co.
                                        Wiewiur:
                                        Tak prosta i biedna chata, że bardziej się nie dało. Ogółem: Nic ciekawego.
                                        Ekspedycja:
                                        Abby:
                                        Sprawnie się z nim uwinąłeś, a kucharz zgarnął Twoją miskę i wskazał hakiem na stoisk ziemniaków, marchwi i cebuli do obrania oraz pokrojenia.
                                        Max:
                                        //Przypomnij mi: Kto to ten Deus?//
                                        Wiewiur:
                                        Nic groźnego nie znalazłeś, za to tropów wokół źródełka było istne multum, co świadczy o równie wielkiej mnogości istot żywych. Niektóre jakoś kojarzyłeś, inne trochę, a pozostałe ‐ w ogóle.
                                        Rafael, Vader:
                                        Spokój, marynarze zabezpieczają teren lub biorą się za cucenie pozbawionych przytomności kompanów oraz organizowaniem czegoś, czym mogliby zabrać zwłoki tego jednego i pochować go na morzu, jak to wilka morskiego.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #361

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          //to nie był jakiś ptak ten Deus?

                                          Zajął się obieraniem.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy