Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #560

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    Ehhh… to sobie poczeka… Oparł się więc na łuku, po czym czekał. No, chyba że broń okaże się delikatna, wtedy to tylko by czekał, bez podpierania.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #561

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      Gdurb
      Zatrzymał się więc i zamachnął się toporem by uciąć im ich włócznie.
      //Topór. Tak sobie zapiszę, bo zapominam czym walczy.//

      Sh’arghaan
      Zaczął więc ziać w nich ogniem. Tak cały czas licząc, że te pancerze ognioodporne nie są. Może się ugotują tam w środku?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #562

        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

        A czym powinni być zajęci?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #563

          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

          Spróbował przebić tarczę przeciwnika silnym pchnięciem, równocześnie przebijając też użytkownika tarczy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #564

            avatar Kazute Kazute

            Miło by było.
            ‐ Witaj. Nie zamierzam z Wami walczyć.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #565

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Witaj, tutejszy wodzu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #566

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Wiewiur:
                Znów się udało, a oni, kryjąc się za tarczami, zaczęli się wycofywać.
                Taczka:
                Udało się połowicznie, przebiłeś tarczę, ale nie wojownika, który ją porzucił, chwycił włócznię oburącz i przymierzył się do pchnięcia w Twoją pierś.
                Ekspedycja:
                Vader:
                Odpowiedział Ci w swoim języku i serdecznie uściskał, a później wskazał na bramę obozu, którą niedawno przekroczyłeś oraz na siebie i swoją świtę.
                Kazute:
                ‐ Coś nowego. ‐ prychnął i rozgonił tłum, zostawiając jedynie wartownika, który Cię zauważył. ‐ Mów.
                Abby:
                To już w sumie zależy od Ciebie.
                Max:
                W chwili, gdy dzielił Was niecały kilometr lub półtora zaczęła się wymiana salw z katapult, balist i skorpionów, jak na razie bez efektów u żadnej ze stron.
                Wiewiur:
                Może i tak, ale na pewno musiałoby to trochę potrwać, a monstrum nie ma zamiaru dać Ci tyle czasu, gdyż od razu zaatakował swoimi szczypcami, atakując nimi źródło piekielnego bólu, czyli Twój zionący ogniem pysk.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #567

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Dalej wolał nie ryzykować, wypił co najwyżej tylko miksturę, która niweluje na pewien czas efekty hemofilii, po czym poszukał wolnej balisty, aby z niej zdjąć maga.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #568

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    Gdurb
                    Tym razem zaatakował z zamiarem zniszczenia ich tarcz.

                    Sh’arghaan
                    Odskoczył do tyłu i zamachnął się swą bronią z całej siły celując w tę część potwora która była najbliżej niego.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #569

                      avatar Kazute Kazute

                      ‐ Współpraca. Ja i moi towarzysze chcemy z Wami współpracować, gdyż znacie ten teren jak własną kieszeń.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #570

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        Jeżeli chcieli przejść, to mogli. Dał im pozwolenie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #571

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Wiewiur:
                          Udało się, ale inni nie czekali bezczynnie i dwóch cisnęło w Ciebie swoimi włóczniami. Jeden na szczęście chybił, ale drugi miał więcej szczęścia, trafiając w
                          Ekspedycja:
                          //Abby zrezygnowała, jakby coś.//
                          Kazute:
                          Widać, że nie spodziewał się czegoś takiego, ale zachęcił Cię abyś mówiła dalej, głównie o tych swoich towarzyszach i tym, na czym będzie polegać Wasza współpraca.
                          Vader:
                          W obozie zrobiło się tłoczno, Twoi ludzie też nie byli zadowoleni z takiego obrotu spraw, obawiając się, że dzikusom nagle się odwidzi i wyrżną Was w tempie ekspresowym…
                          Tymczasem wódz przemówił do Ciebie w swoim języku, ale na całe szczęście sprowadziliście tłumacza, który objaśnił Ci, co tamten właśnie powiedział:
                          ‐ Twierdzi, że jest w stanie zaopatrzyć Was w żywność i wodę oraz dać swoich wojowników i przewodników do pomocy w zamian za pomoc z dwoma problemami, a mianowicie Krokenami, którzy zagrażają im od lat, oraz sąsiednim plemieniem, które wojuje z naszymi sojusznikami oraz ma w swoim władaniu największa złoża Akwamarynu.
                          Wiewiur:
                          Czyli głowa, której co prawda nie ściąłeś przez gruby pancerz, ale spokojnie zmiażdżyłeś, powalając tego Chuula na piasek. Raczej nie zanosi się, żeby wstał zbyt szybko, jeśli w ogóle.
                          Max:
                          Akurat Twoja zdolność obsługi machin wojennych była żadna, a jeśli nie, to na pewno mniejsza niż tych żołnierzy i marynarzy, którzy sami takowe obsadzili, więc najlepiej byłoby tylko zasugerować im, w kogo mają celować, a poza tym nikomu nie wchodzić w paradę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #572

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            Krzyknął więc tak, aby ludzie przy okolicznych balistach go słyszeli.
                            ‐ Najlepiej celujcie w maga! Ułatwi to późniejszą robotę!

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #573

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Czy możesz powiedzieć coś więcej o tych zagrożeniach?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #574

                                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                Gdurb
                                //Ahh, powiało Polsatem :v //

                                Sh’arghaan
                                Zaczął szukać wzrokiem kolejnego wroga, gotów do uniku, gdyby to oni zaatakowali szybciej.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #575

                                  avatar Kazute Kazute

                                  ‐ Chcemy skolonizować część wysp, a powodem tego, jaki mogę wyjawić jest to, że na rodzimym kontynencie niezbyt ciekawie się dzieje. Krótko mówiąc, wojna i związany z nią rozpiedol, a przynajmniej ja tak sądzę. Dlatego jedno z największych państw, Cesarstwo Verden, chce skolonizować część wysp, w razie gdyby kraj został doszczętnie rozjeany. A z Wami lepiej utrzymać przyjacielskie relacje, na jakich obie strony zyskają. Wy wspomożecie nas swoją wiedzą o tutejszym terenie, zagrożeniach i roślinach, a my pomożemy Wam się nieco bardziej rozwinąć, pozbyć się groźnych bestii w pobliżu lub cokolwiek o co poprosicie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #576

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Wiewiur:
                                    … lewy bark.
                                    Ekspedycja:
                                    Kazute:
                                    ‐ To zdecydowanie krok naprzód, ostatnimi przybyszami z daleka byli ci, którzy próbowali nas zabić, wziąć do niewoli i złupić nasze bogactwa w postaci akwamarynu… Niby czemu mamy uwierzyć, że Wy jesteście inni?
                                    Wiewiur:
                                    Inne Chuule były już zajęte i po krótkiej walce tę grupę potworów również wymordowaliście.
                                    Max:
                                    ‐ A który to? ‐ odparł jeden ze strzelców, w sumie słusznie, bo wcześniej pewnie go nie widzieli, a obecnie przestał wywijać magicznymi łapskami, więc był nie do odróżnienia na tle całej reszty załogi.
                                    Vader:
                                    ‐ Gady gnieżdżą się w okolicy ujścia jednej z rzek wyspy do morza, powstało tam spore bagno, gdzie czują się jak w domu… Jest ich nieco ponad tuzin, mają broń z kamienia, kości i drewna, ale poza tym to tacy sami, jak wszędzie w Archipelagu… Wrogie plemię ma nadmorską osadę otoczoną palisadą i wieżami strażniczymi oraz fosą zasilaną przez morze. Nic innego ich nie wyróżnia. ‐ wyjaśnił Twój rozmówca, oczywiście odpowiednio tłumacząc słowa wodza.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #577

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      //Walczyłem ze sobą, czy im powiedzieć kto, ale wolałem tego nie robić, bo jeszcze by wyszło że ma ich za idiotów.//
                                      Wskazał im tego, co wcześniej wywijał łapskami. Potem samemu zdjął łuk i wystrzelił z niego strzałę, uwzględniając wiatr, prędkość poruszania się okrętów i celu, czyli maga, co znaczy że szybko raczej nie wystrzelił.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #578

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Gdurb
                                        Ryknął na nich ze wściekłości i pobiegł w ich kierunku by skrócić ich o łeb.

                                        Sh’arghaan
                                        Czekał na jakieś rozkazy, albo coś w tym guście.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #579

                                          avatar Kazute Kazute

                                          ‐ Na świecie istnieją osoby z różnymi charakterami i celami. Jedni pragną łupów, by wzbogacić siebie, inni naprawdę mają dobre intencje. Co Wam szkodzi spróbować?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy