Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #682

    avatar Kazute Kazute

    Więc pozostało jej spożyć owoce popijając wodą, w oczekiwaniu na tłumacza i/lub wodza.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #683

      avatar Vader0PL Vader0PL

      ‐Więc? Zamierzacie milczeć i mnie słuchać?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #684

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        No to wrócił do obozu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #685

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          Zastałeś tam ostatnie prace oraz kolację, wyznaczanie wart i tym podobne.
          Wiewiur:
          //Dostałbyś ochrzan, gdybyś nie trafił na tak wyrozumiałą osobę.//
          Cóż, dziś były aż dwa kotły, w każdym kipiał gulasz lub zupa, a do tego mieliście świeże ryby i inne owoce morza, nieco lokalnych owoców, płaskie placki robione przez tubylców, suchary i suszone mięso z pokładu statku oraz piwo i wodę do tego wszystkiego.
          Ekspedycja:
          Wiewiur:
          Ulżyłeś sobie, wbijając broń w martwe ciało potwora (bo, jak napisałem, uśmierciłeś go wcześniej).
          Max:
          Piraci w dalszym ciągu przeważają, wypierając załogę okrętu coraz bardziej, ale przewaga liczebna jest po Waszej stronie.
          Vader:
          Najwidoczniej tak, licząc na jakieś rozkazy, które ułatwią większości, a najlepiej wszystkim, przeżycie tego starcia.
          Kazute:
          Pojawił się ten pierwszy, w chwili, gdy akurat skończyłaś przełykać ostatni kęs jakiegoś słodkiego owocu, chyba tego samego, który jadłaś wczoraj.
          ‐ Wódz pragnie Cię widzieć. ‐ powiedział krótko, wychodząc z namiotu, gdzie najpewniej miał zamiar na Ciebie zaczekać.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #686

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            Wychylił się nieco i poszukał wzrokiem reszty strzelców, aby oddać w ich kierunku następne strzały.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #687

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              Gdurb
              W takim razie poszukał jakiego miejsca, przy którym mógły wygodnie zjeść i wziął sobie placki z gulaszem.

              Sh’arghaan
              //Źle zrozumiałem, bo myślałem że krab jeszcze żyje ;‐; //
              W takim razie rozglądnął się, by ocenić ilu ludzi straciło przy tych dwóch bataliach życie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #688

                avatar Kazute Kazute

                Ruszyła za tłumaczem, bo co innego miała robić?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #689

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Jaką broń mieli jego żołnierze?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #690

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Wiewiur:
                    //Nie zapomniało się o innych tematach?//
                    Udało Ci się.
                    Ekspedycja:
                    Wiewiur:
                    //Nie zapomniało się o innych tematach?//
                    Strat własnych brak, a przynajmniej jeśli mowa o martwych, za to macie sporo rannych, a, jak na razie, oczyściliście dopiero plaże, pozostaje jeszcze reszta wyspy, głównie dzika dżungla.
                    Max:
                    //Nie zapomniało się o innych tematach?//
                    Innych strzelców już nie było, nie byłeś na szczęście jedynym łucznikiem bądź kusznikiem w tej załodze.
                    Kazute:
                    O dziwo, nie poprowadził Cię do chatki wodza, ale nad plażę, gdzie zastałaś go, gdy stał z rękoma założonymi za plecami, przypatrując się morzu. Wojownik i tłumacz zostali nieco z tyłu, ale Ty powinnaś raczej iść dalej.
                    Vader:
                    W większości biała, a więc rozmaite miecze, topory, włócznie, halabardy, sztylety i tym podobne. Około tuzina dysponowało łukami, a trzech kuszami.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #691

                      avatar Kazute Kazute

                      No to podeszła i czekała, aż waćpan się odezwie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #692

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        A jak się trzymał mag wiatru?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #693

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          Gdurb
                          //Zapomniało. W Belukarmerah po prostu nie zauważyłem odpisu, a w Hunder nie mam pomysłu co robić ;‐; Za chwilę tam odpiszę.//
                          W takim razie zjadł to i poszedł szukać miejsca gdzie mógłby pełnić pierwszą wartę.

                          Sh’arghaan
                          //Zapomniało. W Belukarmerah po prostu nie zauważyłem odpisu, a w Hunder nie mam pomysłu co robić ;‐; Za chwilę tam odpiszę.//
                          Oglądnął się po swoich towarzyszach i rzekł do kogokolwiek, kto był w pobliżu.
                          ‐ Mamy jakiegoś uzdrowiciela, medyka, czy kogoś w tym rodzaju gdzieś w obozie?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #694

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            Poszedł coś zjeść na tej kolacji.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #695

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Broń dystansowa na pierwszy ogień, następnie staramy się nawiązać z nimi walkę na naszych warunkach, czyli trzymamy ich z daleka bronią długą, a broń krótką stosujemy wtedy, kiedy się zbliżą.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #696

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                Był gulasz, jakaś zupa, suchary, suszone mięso oraz dużo owoców z lokalnych drzew i krzewów.
                                Wiewiur:
                                Tak po prawdzie to mogłeś robić to gdziekolwiek.
                                Ekspedycja:
                                Wiewiur:
                                ‐ Na okręcie. ‐ powiedział jakiś Ork, a inni przyznali mu rację. Wy mieliście tylko wytłuc ścierwo, nie przewidziano Wam nic ponad zapasy jedzenia, wody i trunków na czas pobytu tutaj, a więc tym bardziej medykamentów czy też doświadczonych cyrulików.
                                Kazute:
                                ‐ Pięknie, nie sądzisz? ‐ zapytał, rzecz jasna w swoim języku, właściwie pytanie usłyszałaś dopiero z ust tłumacza.
                                Max:
                                Nijak, bo nigdzie go nie widziałeś, a mało prawdopodobne, żeby uciekł albo wypadł za burtę.
                                Vader:
                                Niezbyt radzi z tych rozkazów, łucznicy i kusznicy powoli ruszyli w bagno, a po kilku chwilach wędrówki woda sięgała niektórym aż do pach, innym do połowy klatki piersiowej.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #697

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  Gdurb
                                  W takim razie poszukał jakiegoś niepilnowanego rejonu obozu, oczywiście nie w samym jego sercu, tylko przy wejściach do niego i tam zaczął pełnić straż.

                                  Sh’arghaan
                                  Czekał na jakieś ruchy kogoś z drużyny.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #698

                                    avatar Kazute Kazute

                                    ‐ Swój urok ma ‐ odparła, przypatrując się morzu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #699

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Dziwne… Były jakieś cele z tyłu? Dla sprecyzowania: Wrogowie, co są gdzieś gromadą, bez sojuszników, bądź minimalną szansą strzelenia w takiego?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #700

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        //Czemu oni ruszyli przodem, skoro chodziło o to, że oni strzelają pierwsi? Pierwszy ogień ‐ dystansowi ;‐;

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #701

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Wiewiur:
                                          Udało się.
                                          Ekspedycja:
                                          Wiewiur:
                                          Zabierają rannych i wybywają stąd do obozu, niby po co mieliby tu dalej siedzieć lub brnąć w poszukiwaniu nowych potworów?
                                          Kazute:
                                          ‐ Powiedz mi więcej o tej umowie. ‐ powiedział tłumacz, przekładając Ci słowa wodza na zrozumiałe, gdy ten po kilku minutach oderwał wzrok od morskiej tafli.
                                          Max:
                                          Nie, wszyscy którzy walczyli, walczyli w zwarciu, ktoś mógł się co najwyżej skryć pod pokładem wrogiego okrętu.
                                          Vader:
                                          //“Broń dystansowa na pierwszy ogień” ‐ mnie to brzmi definitywnie jak rozkaz, żeby ruszyli przodem.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy