Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska w Księstwie Ludzi

Wioska w Księstwie Ludzi

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 1 Uczestników 4.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #482

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    ‐ Chyba łatwe do zrobienia…

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #483

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Max
      ‐Tak, właśnie tak.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #484

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        Ruszył więc tam.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #485

          avatar Vader0PL Vader0PL

          A on z nim.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #486

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Udaliście się gościńcem do bramy, gdy tylko się tam znaleźliście, chłopscy łucznicy i najemnicy mieli załadowane bełty i strzały, które to mogli w każdej chwili w Was wypuścić. Warto zanotować, że podejście do wioski od strony drogi jest trudne z racji otwartego terenu, przez który strażnicy wypatrzą każdego.
            ‐ Czego? ‐ zawołał jeden z chłopów na murze.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #487

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Jesteśmy podróżnikami. Zamierzaliśmy zatrzymać się w tej wiosce na noc, by odpocząć po podróży.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #488

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                ‐ Właśnie, no. On mówi prawdę.
                Odezwał się, zupełnie niepotrzebnie Towarzysz Kruczomordy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #489

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  //Teraz już czekamy na Bulwę.//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #490

                    avatar bulorwas bulorwas

                    ‐Mogę się do was zaciągnąć?
                    Powiedział do najemników.
                    ‐Umiem całkiem sporo, a pieniądz zawsze się przyda. A i pytanko, na ch*j bronić tak małą wioskę murem?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #491

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      //Miałeś znaleźć inne wejście, okrążając wioskę, a nie iść z nimi. A przynajmniej tak mówił Vader. Zmieniasz czy to dlatego, że zlałeś jego rozkazy ciepłym, rzęsistym moczem?//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #492

                        avatar bulorwas bulorwas

                        //Zlałem rozkazy. Ja tu ku*wa jestem wspólnikiem, nie podwykonawcą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #493

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Bulwa:
                          ‐ Nie potrzeba tu więcej najemników. ‐ odparł najemnik, ignorując Twoje referencje i pytanie o mur.
                          Max, Vader:
                          ‐ Gospoda we wsi pełna, ludzie z całej okolicy na święto ściągają. ‐ wyjaśnił chłop. ‐ Nawet obory i stodoły pozajmowali, nigdzie wolnych miejsc nie będzie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #494

                            avatar bulorwas bulorwas

                            ‐A maga na wynajem też nei trzeba?
                            Powiedizał głaszcząc swojego tygrysa szablozębnego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #495

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Nie szkodzi. Potrafimy spać nawet pod gołym niebem, a poza murem można się spodziewać wszystkiego, od bandytów po dzikie zwierzęta.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #496

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Milczy, pozostawiając dyplomację Towarzyszom, zaraz po tym, kiedy chciałby powiedzieć na pytanie o miejsce “To się zrobi samemu”…

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #497

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ Żaden bandyta ani dziki zwierz nie zapuścił się nigdy pod mury, wartownicy i ogień robią swoje. ‐ wyjaśnił cierpliwie najemnik, jakby tłumaczył coś małemu dziecku. ‐ A co do Magów: Mamy własnych, jak każda szanująca się drużyna profesjonalistów.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #498

                                    avatar bulorwas bulorwas

                                    ‐Okej, rozumiem.
                                    Powiedział idąc do pobliskiego lasu czy w wysoką trawę… Najlepiej będzie zebrać cały zwierzyniec z tych lasów i zaatakować pod osłona dymu i nocy. Usiadł w pozycji medytacyjnej i zaczął przywoływać do siebie zwierzęta z całej okolicy. Miał czas.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #499

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      No cóż, pora na iskierkę magii duszy. Niech skłoni się bardziej do przystania do jego następnego zdania.
                                      ‐No cóż, to jeden z powodów. Drugim ‐ Tutaj pokazał na sakiewkę ‐ Są też zapasy. Nie jesteśmy barbarzyńcami, więc również uszczuplimy trochę swego złota na zakup zapasów we wiosce.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #500

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        Dalej milczał, rozmyślając czy warto pójść za swym Towarzyszem do lasu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #501

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Bulwa:
                                          Spokojnie usiadłeś pośród zboża w pobliskim polu (gdyż wysokiej trawy tu nie było, a do lasu zbyt daleka droga) i rozpocząłeś rytuał. Pierwszymi przyzwanymi zwierzętami były dwie polne myszy i mały zaskroniec, ale nic więcej. Dobrze to jednak ująłeś: Masz czas.
                                          //Jakby co to działaj dalej z tym przyzywaniem, bo mam coś dla Ciebie.//
                                          Max:
                                          Biorąc pod uwagę Wasze wcześniejsze sprzeczki? Niezbyt.
                                          Vader:
                                          ‐ Wspominałeś o święcie? ‐ fuknął najemnik, z każdą chwilą coraz bardziej zirytowany. ‐ Zapasy poszły albo na ofiarę, albo na uczty podczas jego trwania.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy