Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska w Księstwie Ludzi

Wioska w Księstwie Ludzi

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 1 Uczestników 4.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #493

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Bulwa:
    ‐ Nie potrzeba tu więcej najemników. ‐ odparł najemnik, ignorując Twoje referencje i pytanie o mur.
    Max, Vader:
    ‐ Gospoda we wsi pełna, ludzie z całej okolicy na święto ściągają. ‐ wyjaśnił chłop. ‐ Nawet obory i stodoły pozajmowali, nigdzie wolnych miejsc nie będzie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #494

      avatar bulorwas bulorwas

      ‐A maga na wynajem też nei trzeba?
      Powiedizał głaszcząc swojego tygrysa szablozębnego.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #495

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Nie szkodzi. Potrafimy spać nawet pod gołym niebem, a poza murem można się spodziewać wszystkiego, od bandytów po dzikie zwierzęta.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #496

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Milczy, pozostawiając dyplomację Towarzyszom, zaraz po tym, kiedy chciałby powiedzieć na pytanie o miejsce “To się zrobi samemu”…

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #497

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Żaden bandyta ani dziki zwierz nie zapuścił się nigdy pod mury, wartownicy i ogień robią swoje. ‐ wyjaśnił cierpliwie najemnik, jakby tłumaczył coś małemu dziecku. ‐ A co do Magów: Mamy własnych, jak każda szanująca się drużyna profesjonalistów.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #498

              avatar bulorwas bulorwas

              ‐Okej, rozumiem.
              Powiedział idąc do pobliskiego lasu czy w wysoką trawę… Najlepiej będzie zebrać cały zwierzyniec z tych lasów i zaatakować pod osłona dymu i nocy. Usiadł w pozycji medytacyjnej i zaczął przywoływać do siebie zwierzęta z całej okolicy. Miał czas.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #499

                avatar Vader0PL Vader0PL

                No cóż, pora na iskierkę magii duszy. Niech skłoni się bardziej do przystania do jego następnego zdania.
                ‐No cóż, to jeden z powodów. Drugim ‐ Tutaj pokazał na sakiewkę ‐ Są też zapasy. Nie jesteśmy barbarzyńcami, więc również uszczuplimy trochę swego złota na zakup zapasów we wiosce.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #500

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Dalej milczał, rozmyślając czy warto pójść za swym Towarzyszem do lasu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #501

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Bulwa:
                    Spokojnie usiadłeś pośród zboża w pobliskim polu (gdyż wysokiej trawy tu nie było, a do lasu zbyt daleka droga) i rozpocząłeś rytuał. Pierwszymi przyzwanymi zwierzętami były dwie polne myszy i mały zaskroniec, ale nic więcej. Dobrze to jednak ująłeś: Masz czas.
                    //Jakby co to działaj dalej z tym przyzywaniem, bo mam coś dla Ciebie.//
                    Max:
                    Biorąc pod uwagę Wasze wcześniejsze sprzeczki? Niezbyt.
                    Vader:
                    ‐ Wspominałeś o święcie? ‐ fuknął najemnik, z każdą chwilą coraz bardziej zirytowany. ‐ Zapasy poszły albo na ofiarę, albo na uczty podczas jego trwania.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #502

                      avatar bulorwas bulorwas

                      Kontynuował rytuał. Nawet odpowiednia ilość myszy się zda. Użył do tego więcej energii.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #503

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        Jak niezbyt to niezbyt. Nie miał co robić, więc zaczął obserwować kruka.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #504

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          ‐Czyli odsyłacie nas, od tak?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #505

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Max:
                            Latał sobie, jak to kruk.
                            Vader:
                            ‐ Nareszcie, trochę Wam to zajęło… Powodzenia w innej wiosce, do zachodu słońca jeszcze sporo czasu.
                            Bulwa:
                            No i rzeczywiście, zwabiłeś kolejne trzy małe myszki, a później usłyszałeś głośny szelest gdzieś po Twojej prawej, choć mało prawdopodobne, żeby spowodowało go jakieś duże zwierze, które wezwałeś.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #506

                              avatar bulorwas bulorwas

                              Wydał zwierzakom rozkaz by ustawił się wszystkie przed nim i dalej kontynuował rytuał.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #507

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Przemilczał przekleństwo i odszedł gdzieś w cień, pole, czy inne cholerstwo.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #508

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Ruszył za swoim wściekłym Towarzyszem, w ten sam cień, pole, czy inne cholerstwo.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #509

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Bulwa:
                                    Nieustający szelest nie ułatwiał tego zadania, zwłaszcza że zwierzaki nic nie mogły na niego poradzić.
                                    Vader, Max:
                                    Pójście w pole niezbyt by Wam pomogło, więc ruszyliście gościńcem do cienia w skraju lasu. Poje**niec też musi gdzieś tu być, ale wysokie łany zboża utrudniają określenie gdzie dokładnie. Choć równie dobrze mógłby zaszyć się w leśnej głuszy czy coś w ten deseń.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #510

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      ‐Gzie on polazł?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #511

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        ‐ Ja go poszukam.
                                        Zaczął iść za jakimś smrodem, lub szukać śladów. W ostateczności, poszedłby tam, gdzie jego Towarzysz był ostatnio widziany.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #512

                                          avatar bulorwas bulorwas

                                          Wstał i spojrzał na miejsce z którego dobiegał, nie przestając przyzywania.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy