Księstwo Hobbitów
-
-
-
Kuba1001
Jemu też to się pewnie nie uśmiechało, ale gdy strzała ukrytej wciąż w gęstwinie Elfki śmignęła mu tuż obok głowy uznał, walka z Tobą to lepszy wybór niż czekanie w kolejce do odstrzału, więc zaatakował jako pierwszy, klasycznym układem skrzyżowanych kling, które miał zamiar rozszczepić tuż przy Twojej szyi i rozpłatać Ci w ten sposób gardło.
-
-
Kuba1001
Manewr z tarczą Ci się udał, a gdyby buława trafiła to byłoby już po walce, z racji braku pancerza na ciele Drowa lub czegokolwiek, czym mógłby się obronić, ale uniknął tego losu, odskakując w bok i przymierzając się do kolejnego ataku, który po chwili wykonał: Podbiegł i w ostatniej chwili klęknął, wykonując niskie cięcie po nogach, a drugim jataganem pchając w górę, acz tak, aby móc go jeszcze w razie czego wykorzystać do obrony.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Pozbawiłaś ich łańcuchów oraz sznurów krępujących ich ręce, a pozostali członkowie drużyny dość szybko uprzątnęli i to, i ciała strażników, odbierając im jednak broń, prowiant, złoto i inne przydatne rzeczy. Jedyne, co mogło być problemem, to krew, w której wypadku pozostaje liczyć, że albo jakiś deszcz ją zmyje, albo ktoś jej zwyczajnie nie zauważy… Niemniej, wszyscy ruszyli z powrotem w zbawcze zarośla.
-
-
Kuba1001
Na małej polance w lesie wiele rzeczy działo się na raz: Imrahil rozmawiał z ocalonymi żołnierzami, Elfka stała na straży gotowa w każdej chwili wypuścić ze swego łuku śmiercionośną strzałę, a pozostali rozmawiali z Hobbitami, podnosząc ich na duchu i udzielając nowych wieści, a także opatrując lżejsze rany.
-
-
-