Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Imalin

Imalin

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
373 Posty 2 Uczestników 3.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #184

    avatar Vader0PL Vader0PL

    ‐Wiem co chcesz skrytykować. Jednakże to my przejęliśmy na siebie siłę ich uderzenia, a statystyki świadczą o tym, że zagrożenie spadło do minimalnego poziomu. Nie było dużych szans na atak kolejnych piratów.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #185

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Makaroniarz:
      Po chwili wrócili, a wraz z nimi Sugar oraz nieznany Ci Elf, być może medyk, którego jednak przyciągnęli tu po drodze?
      Vader:
      ‐ Niby skąd możesz wiedzieć, jakie były szanse? ‐ prychnął tamten. ‐ Równie dobrze ten pirat mógł być tylko członkiem większej bandy, który miał wywabić obstawę, zniszczyć ją lub spowolnić na tyle, aby jego towarzysze zdołali zająć się nami i wrócić po Ciebie… Już jeden okręt piracki byłby wtedy dla nas katastrofą! Poza tym, piraci to nie jedyne zagrożenie na tych wodach… Pomyślałeś może o morskich potworach, hm?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #186

        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

        ‐Szybciej Panowie. Sytuacja ajest poważna

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #187

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          ‐ Co tam się, do cholery, stało? ‐ zapytał zdenerwowanym, choć ściszonym do szeptu, głosem Sugar, odciągając Cię nieco na bok, podczas gdy reszta otoczyła swojego rannego kompana, którym już zajął się Elf, najwidoczniej za pomocą Magii Leczenia.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #188

            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

            ‐Podczas zwiadu zaatakowały nas Ghule. Jak widać ta cała Rezydencja nie jest aż tak bezpieczna jak myśleliśmy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #189

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Nie jest to pierwszy okręt, na którym służyłem. Gdyby chcieli nas tylko zatrzymać, żeby zająć się wami, to użyliby machin w celu wyrządzenia szkód, samemu pozostając na pokładzie. A tak, to spróbowali abordażu, w wyniku którego zginęli. Nie jest to taktyka kogoś doświadczonego, więc byli żółtodziobami. A nikt nie pracuje z żółtodziobami. Morskie potwory i ich ataki na jednostki wodne są znacznie mniej prawdopodobne, niż strata statku podczas sztormu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #190

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Makaroniarz:
                ‐ Przeklęte ścierwojady. ‐ westchnął, spluwając na bok. ‐ Co dalej? Odpuszczamy sobie czy próbujemy jeszcze raz?
                Vader:
                Spuścił ramiona, głęboko wzdychając.
                ‐ Niech będzie. Ale nie myśl, że nie potrącę Wam tego z wypłaty! Na drogę powrotną też wynajmę inny okręt.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #191

                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                  ‐Chłopaki nie będą zadowoleni jeżeli zaryzykujemy ich życie i stracimy tyle czasu, nie dostając swojej doli. Musimy się zgrupować i opracować plan, ale to później, najpierw postaraj się, żebyśmy nie stracili żołnierza

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #192

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Ten Elf zna się na rzeczy, to mamy z głowy… Jeśli to wszystko, to pójdę zebrać resztę, żeby opracować wspólnie plan na pokładzie statku. Zgoda?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #193

                      avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                      ‐Mi pasuje, poczekam tutaj aż kolega będzie w pełni sprawny i udamy się na statek. Sugar‐ spojrzała mu w oczy‐ dziękuję‐ ruszyła ku Elfowi, by przyjrzeć się jego pracy

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #194

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Mag właściwie już kończył inkantację, a w miarę postępu zabliźniały się też rany mężczyzny.
                        ‐ Nie będzie mógł mówić, a jedzenie zacznie sprawiać mu ból i trudności, ale przynajmniej przez kilka dni, później wróci do siebie… ‐ wyjaśnił długouchy, odchodząc. ‐ Zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #195

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          ‐Spodziewałem się tego.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #196

                            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                            ‐Najważniejsze że żyje. Dziękuję ci Elfie!‐ Krzyknęła w stronę odchodzącej postaci. Spojrzała na łowcę. ‐Dasz radę dojść na statek?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #197

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Vader:
                              ‐ Coś jeszcze czy idziemy już załatwić te wszystkie formalności.
                              Makaroniarz:
                              ‐ Mamy nosze, zabierzemy go na nich. ‐ odparł tamten, a jak powiedział, tak i zrobiono, więc po chwili w komplecie trafiliście do zadokowanej w porcie łajby.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #198

                                avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                Fenira rozejrzała się, czy aby na pewno wszyscy jej ludzie znajdują się na statku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #199

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  ‐Idziemy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #200

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Makaroniarz:
                                    Wszyscy, oczywiście nie licząc rannego, który nie mógł wziąć udziału w spotkaniu, odpoczywającego w swojej kajucie.
                                    Vader:
                                    Pokiwał głową i udaliście się do siedziby władz portowych, gdzie musiałeś zmierzyć się z czymś o wiele gorszym niż piraci, morskie potwory i upierdliwi handlarze, czyli biurokracją, zwaną też papierkową robotą. Na szczęście dziś nie było tego wiele, zwłaszcza dzięki listowi kaperskiemu, toteż szybko zrobiłeś, co musiałeś, i otrzymałeś siedemset sztuk złota jako wynagrodzenie za służbę swoją, okrętu i załogi.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #201

                                      avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                      Wskoczyła na beczułkę, na której była ostatnio.
                                      ‐Chłopy! Słuchać mnie, o misji gadać będę!‐ spojrzała, czy aby słuchają

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #202

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        To zawsze możliwość uzupełnienia zapasów i wydania tego hajsu na ulepszenia okrętu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #203

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Makaroniarz:
                                          Słuchają, ci, którzy wiedzą, o co chodzi, z zainteresowaniem, a pozostali już mniej, pewnie sądzą, że to kolejne nudne obwieszczenie, tak jak ostatnio i wcześniej.
                                          Vader:
                                          Dokładnie, ale warto tez samemu zakosztować z powrotem uciech, jakie oferował ląd, zwłaszcza taki jak w porcie Imalin, a także zapewnić to załodze. No i urządzić werbunek, śmierć to coś nieodłączonego na morzu, a mimo iż pamięć Twoich kompanów zawsze będzie żyć w sercach tych, którzy przetrwali walkę z piratami, to jednak potrzeba “Siegowi” świeżego rekruta.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy