Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1061

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    No i znalazłeś ją, jak dziergała na drutach coś z owczej wełny.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1062

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      ‐ Witam. ‐ Powiedział to słowo dość wyraźnie, by kobieta zwróciła na niego uwagę, dalej mówił ciszej. ‐ Czy znalazłoby się w tym domu miejsce dla strudzonego drogą zielarza, by trochę odpoczął?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1063

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐A bo ja wiem? Nie kontroluję tego, jak żyje.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1064

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Vader:
          ‐ Wybaczy pan ostrożność, ale ostatnio źle się w mieście dzieje, to szef kazał nam dokładniej każdego infiltrować. ‐ wyjaśnił, a po chwili zobaczyłeś jak drugi strażnik zapisuje coś sobie, zapewne Twoje, i tak fałszywe, dane. Gdy skończył, ten pierwszy odezwał się: ‐ Zapraszam do miasta.
          Abby:
          Przez chwilę patrzyła na Ciebie bez słowa, a później odpowiedziała:
          ‐ Może i ktoś będzie miał wolny pokój w chałupie, ale nic poza tym. A jak nie to zawsze może się pan na sianie przespać, w stodole.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1065

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ‐W pełni rozumiem, życzę spokoju na służbie.
            Wszedł do miasta.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1066

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              ‐ Stodoła mi odpowiada. Czy dla konia znalazłoby się też miejsca?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1067

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Vader:
                Wszedłeś.
                Abby:
                ‐ No na pewno, ale nie chce pan najpierw poszukać normalnego pokoju?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1068

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  ‐ Zazwyczaj niechętnie biorą mnie do domu, a i targować o pokój się nie lubię specjalnie. Zbyt wielu już nie pasowały moje ziołowe zapasy. Sądzili, że wożę ze sobą jakieś trujące albo wywołujące koszmary rośliny.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1069

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    A teraz rozejrzał się za czymś, co mogło nakierować go na jego cele.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1070

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vader:
                      Nigdzie nie widział szyldu reklamującego Magów lub Stalowych.
                      Abby:
                      ‐ W takim razie mogą i do stodoły nie wpuścić, dla chłopa trzoda to rzecz święta.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1071

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        A to żółtodzioby, on by postawił mur z wyrytymi literami, gdzie można go spotkać. Szukał czegokolwiek nadzwyczajnego.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1072

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          ‐ To tylko złe słowa, nigdy takich ze sobą nie woziłem, wszystkie zioła jakie mam przy sobie są jak najbardziej bezpieczne.
                          Pół tego zdania była prawdą. Trucizny zgniły albo zostały sprzedane, a Aramis pozbył się wszystkiego, co aktulanie było trujące.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1073

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Vader:
                            A co uważał za nadzwyczajne?
                            Abby:
                            ‐ Jeśli tak to ja mogę spytać się ojca, może pana przenocuje.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1074

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              ‐ Dziękuję. ‐ odrzekł spokojnie, po czym odczekał chwilę, zastanawiając się, czy kobieta pójdzie zapytać teraz, czy później.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1075

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Coś, co mogło świadczyć o obecności istot wyżej rangi, czyli magów, stalowych itp.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1076

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Abby:
                                  Nie ruszyła się, a jedynie wskazała na jakiegoś mężczyznę prowadzącego krowy z pastwiska do obory.
                                  ‐ Ojciec zaraz przyjdzie.
                                  Vader:
                                  Obszedłeś prawie całe miasto i mogłeś uznać, że nic nie znajdziesz, dopóki w oczy nie wpadło Ci trzech konnych rycerzy, każdy z emblematem Stalowych Ludzi na tarczach, chorągwiach lub pancerzach.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1077

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Obserwował ich więc.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1078

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      Skinął głową i cierpliwue czekał na gospodarza.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1079

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Vader:
                                        Bez dwóch zdań szykują się do wyjazdu.
                                        Abby:
                                        Po odprowadzeniu zwierząt do obory wszedł do chaty, kobieta zaraz ruszyła za nim i zaczęła się tam toczyć burzliwa dyskusja.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1080

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          Odsunął się nieco dalej od chaty. Nie chciał od razu doświadczyć tego, co mógł mu zafundować taki chłop w pierwszym momencie spotkania.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy