Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Zamek Qull

Zamek Qull

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
416 Posty 2 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #349

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Odszedłeś niezatrzymany przez Wielkiego Mistrza czy też jednego z innych Rycerzy.

    W glorii chwały, cuchnąc jeszcze nieco miastem tych prymitywnych brudasów, powróciłeś znów do Zamku Qull. Kolejna misja wykonana, to się nazywa tempo.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #350

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Szaleniec
      Zdobył informacje, a po drodze obraził jeszcze żonę jakiegoś zabłąkanego kupca. To się nazywa dzień. Ruszył, by zostawić swojego wierzchowca.

      Normalny
      Ruszył do swojej kwatery, by zająć się przygotowaniem sprzętu na następną misję.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #351

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Stajenni odebrali go od Ciebie, aby zapewnić mu opiekę i odpoczynek, niezbędne po tak długiej podróży.

        Nie wiesz, kiedy takowa nadejdzie, o ile w ogóle, zaś cały Twój ekwipunek jest gotowy. Zajmowanie się nim może posłużyć jedynie zajęciu czymś swoich myśli i czasu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #352

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Szaleniec
          Udał się więc, by zdać raport.

          Normalny
          Trzeba być gotowym zawsze. Dodatkowo, też trzeba utrzymywać formę, więc udał się na salę ćwiczeń zaraz po zakończeniu czyszczenia sprzętu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #353

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            No dobrze, ale komu?

            Tym razem znalazłeś tam niemalże tuzin innych Rycerzy i Zbrojnych, ćwiczących się w walce z manekinami bądź między sobą.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #354

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Szaleniec
              Oczywiście zleceniodawcy.

              Normalny
              Sprawdził, czy była jakaś mniej typowa broń w sprzęcie na sali.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #355

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Swego mistrza znalazłeś dopiero w jego kwaterze.

                Problem jest taki, że oręża mogłeś szukać w zbrojowni, tu było to wszystko, co mogłeś nim okładać, a więc tarcze, manekiny i tym podobne.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #356

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Szaleniec
                  Zapukał więc, a jak mu otworzył, to się skłonił.
                  ‐Zadanie wykonane.

                  Normalny
                  Dlatego tam też się udał.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #357

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ A dokładniej? ‐ zapytał, wpuszczając Cię do środka i zamykając drzwi.
                    Mimo o wiele wyższej pozycji w hierarchii Rycerzy Śmierci, jego komnata była równie skromna, jak Twoja, choć widziałeś też jakieś drzwi, być może prowadzące do innego pomieszczenia, gdzie już zaczynał się luksus.

                    Trafiłeś tam bez żadnych problemów, a że pojawienie się tu jakiegokolwiek intruza jest niemożliwe, to i zbrojownia nie była strzeżona, ale za to jak najbardziej otwarta.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #358

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Szaleniec
                      ‐Atakują Cesarstwo, obrażają się o byle co i nie chcą żadnej pomocy. Większość z nich nawet nie wie, że istnieje nasz Zakon.

                      Normalny
                      I tu też sprawdził, czy była jakaś rzadko spotykana broń na polu bitwy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #359

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Jak przystało na zielonoskórych prymitywów. Jednakże sam fakt, że walczą z Cesarstwem czyni ich naszymi potencjalnymi sojusznikami… Porozmawiam o tym z Mistrzem Giovannim, Ty zaś możesz odejść, jeśli nie masz nic do dodania.

                        Jeśli taka w ogóle była pośród mieszkańców Zamku Qull, to raczej jej właściciel trzymał ją przy sobie, aby mieć oczywistą przewagę na polu bitwy nad innymi rywalami, więc znalazłeś tu tylko klasyczny oręż, a więc różnorakie miecze, tarcze, topory, włócznie, halabardy i wiele więcej tym podobnych zabawek.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #360

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Szaleniec
                          ‐Jestem do dyspozycji.
                          Skłonił się i opuścił jego siedzibę. Może teraz pora poćwiczyć?

                          Normalny
                          Wybrał więc dwa miecze.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #361

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Po całej tej męczącej podróży preferowałbyś bardziej posiłek, kąpiel i sen, niekoniecznie w tej kolejności, ale to już Twoja wola.

                            Tych było tu pod dostatkiem, a że chciałeś je też zapewne unieść i móc nimi skutecznie walczyć, były to dwa jednoręczne ostrza.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #362

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Szaleniec
                              Choroba psychiczna swoje robi. Ale najpierw kąpiel, bo to odpowiednie. Ruszył więc.

                              Normalny
                              Wziął je i sprawdził ich stan. Po czym ruszył do sprzętu treningowego, by zobaczyć, czy są wolne manekiny i inne ćwiczebne zabawki.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #363

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Łaźnie były puste, tak więc możesz spędzić tam tyle czasu, ile chcesz, nie tylko w ciepłej czy zimnej wodzie, ale w oczyszczającej parze lub basenie, w którym spokojnie można pływać na dystans nawet stu metrów.

                                Było wolnych kilka manekinów, tak zwykłych, jak i tych stylizowanych na żywych przeciwników, wyposażonych w tarcze i broń białą.

                                Mierząc się z licznymi przeciwnościami, maszerowałeś w końcu przez Mroczne Królestwo, zdołałeś dotrzeć do kolejnego celu swojej wielkiej wyprawy, choć miałeś przeczucie, że tu nie pójdzie już tak łatwo…

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #364

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Szaleniec
                                  Utrzymywanie dobrej formy to podstawa. Dlatego najpierw skorzystał z zimnej kąpieli, by następnie poćwiczyć pływanie. Oczywiście, bez zbroi.

                                  Normalny
                                  Użył jednego z tych stylizowanych, by poćwiczyć szybkie cięcia.

                                  Posłaniec
                                  To nie jest tak, że łatwo, czy nie łatwo. Jednak, jak tylko dotarł, to zatrzymał się przed mostem.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #365

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Z jednej strony zbroja może faktycznie przeszkadzać, z drugiej zaś ten sposób mógłby kiedyś uratować CI życie… Opcjonalnie zabić przy którejś z prób.

                                    Szło dość sprawnie, manekin miał to do siebie, że odpowiadał ciosem swojego korbacza tylko na co silniejsze ciosy, acz unikałeś ich lub parowałeś je bez jakichkolwiek problemów.

                                    Tamci w środku na pewno Cię zauważyli i nawet go opuścili, następnie wciągnęli żelazną kratę i otworzyli wielkie wrota, choć zanim wszedłeś nimi do środka, zauważyłeś dwa tuziny Zbrojnych Śmierci idących w Twoją stronę…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #366

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Szaleniec
                                      Zawsze można poćwiczyć jej ściąganie w locie.

                                      Normalny
                                      Poćwiczył jeszcze trochę, zwiększając sobie swoje własne tempo.

                                      Posłaniec
                                      ///Most nie był na stałe zbudowany z kamienia?///
                                      Nie ruszył się ze swojej pozycji i czekał, aż ci zbliżą się do zasięgu jego głosu.
                                      ‐Przynoszę wiadomość dla Wielkiego Mistrza Zakonu Rycerzy Śmierci Arena Giovanniego, oraz do przywódcy Zbrojnych Śmierci Valasa Baenre.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #367

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Tak, o ile w tym celu rzuci się z jednego z balkonów zamku do pieniącej się w dole kipieli.

                                        Bez żywego przeciwnika to wciąż nic ciekawego, acz powoli zaczynałeś odczuwać pierwsze objawy zmęczenia.

                                        //Wtedy byłoby zbyt prosto, sam koniec jest właśnie zwodzony, żeby jeszcze bardziej napsuć krwi atakującym.//
                                        Tamci również zatrzymali się i czekali, szeptem mówiąc coś na temat tego, co im właśnie przekazałeś.
                                        ‐ A kim jesteś, kto Cię przysłał i czemu ma służyć ta wiadomość? ‐ zapytał wreszcie jeden ze Zbrojnych, choć przez ich hełmy i ogólne podobieństwo ciężko powiedzieć, który dokładnie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #368

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Szaleniec
                                          Szalone, a i owszem. Ale co by ludzie gadali, gdyby przeżył!

                                          Normalny
                                          No to jeszcze trochę, żeby spalić trochę tłuszczu.

                                          Posłaniec
                                          ‐Jestem posłańcem, niezbyt istotnym w tym wszystkim. Przysyła mnie Góra, która jest siedzibą Onada Bezskrzydłego, Saradyna Outena i Profesora Gastera. Ten ostatni właśnie uznał, że nastała idealna pora, żeby otwarcie pomówić z najważniejszymi w naszym świecie, w miarę możliwości. Jest to więc zaproszenie, wyróżniające Mistrza Zakonu Rycerzy Śmierci Arena Giovanniego, oraz przywódcę Zbrojnych Śmierci Valasa Baenre ponad innych. Mogą oczywiście odmówić, chociaż byłaby to dla mojego pana niebywała strata, zwłaszcza na szczególność ich działań.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy