Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Przełęcz Martwego Orka

Przełęcz Martwego Orka

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
575 Posty 2 Uczestników 3.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #320

    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

    Ciężko dysząc postanowił nieco się uspokoić i skierował się w kierunku gdzie wcześniej wrzała bitwa, czyli w kierunku zaatakowanej karawany.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #321

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Karawana niewiele się zmieniła, bo odkąd przybyłeś, Orkowie i Ogr byli skupieni na Tobie, więc nie ruszyli wozów, towarów, koni lub ludzi. Czyli misja wykonana.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #322

        avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

        Podchodzi więc bliżej do ocalałych.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #323

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Większość była w szoku tak dużym, że nie zauważyła Twojego przybycia lub miała je gdzieś, może poza jednym z wojowników, który przetrwał zasadzkę.
          ‐ Cóż… Dziękujemy. ‐ powiedział, wyciągając w Twoim kierunku prawicę. ‐ Kawał pioruńsko dobrej roboty. ‐ dodał i zaśmiał się pod nosem, najwidoczniej zadowolony z własnego żartu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #324

            avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

            // Chyba gdzieś na wstępie było, że zostało tylko dwóch żywych, ale mniejsza ;V //

            • ‐ Nic wielkiego. Zielonemu plugastwu należała się nauczka. * ‐ Aver uśmiechnął się lekko i uścisnął podaną mu dłoń. * ‐ Dokąd to zmierzacie?*
            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #325

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Ta, ta, ta, bo ja będę to pamiętać.//
              ‐ Do Fortu Kvatch, musimy zdać im comiesięczną dostawę zaopatrzenia.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #326

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                //Ty wiesz, że to chyba postać do Hammer?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #327

                  avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                  • ‐ Do Fortu Kvatch? * ‐ Aver powtórzył retorycznie pytanie namyślając się. * ‐ A nie podrzucilibyście mnie po drodze? *
                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #328

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    //Wiem, ale to Rafael robi to, co uzna za słuszne.//
                    ‐ W naszej obecnej sytuacji to dobry pomysł, drugiego takiego napadu nie mielibyśmy jak odeprzeć. A do tego powinniśmy Ci się jakoś odwdzięczyć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #329

                      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                      // Pierwotnie planowałem dostać się do Kvatch by poszukać stamtąd podwózki do Hammer, ale skoro uważacie, że szybciej będzie piechotą. //
                      Aver zastanowił się po czym lekko uśmiechnął się do mężczyzny.

                      • ‐ Właśnie dlatego jednak pójdę swoją drogą. Orki będą mnie szukać, przez co moja obecność mogłaby ściągnąć na was niebezpieczeństwo. Jedźcie póki krew martwych nie zacznie łaknąć zemsty. * ‐ Stwierdził nieco filozoficznie.
                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #330

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Pokiwał głową, jakby faktycznie powołał się na zew orkowej zemsty i po chwili zaczął zbierać się do drogi oraz grzebania zmarłych.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #331

                          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                          No to wpierw odwiedza swą jaskinię, zabiera to co może (bez ksiąg, bo wszystkie już przeczytał). Opatruje ranę miksturą leczniczą i nabiera pełną manierkę wody. Po czym wyrusza ku Gilgasz.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #332

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ///Gilgasz, bo tych w Hammer już nie ma ;‐; Może uznać, że taka droga bliższa :V

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #333

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              //Akurat w Hammer wspomniałem o tym, że kogoś brakuje i że spotkacie się z nim w Gilgasz :V
                              Zmiana tematu, zacznę Ci razem z resztą wesołej gromadki, tudzież chwilę później/wcześniej.//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #334

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                ///

                                Kuba1001 pisze:‐ Inkwizycje doszły słuchy, jakoby pewien Lord (Vader, huehuehuehuehue)
                                😄 /////
                                Grutillon “Flak” Flav ponownie wbił narzędzie w ziemię i wyrzucił z dołu kolejną kupę ziemi. Uzmysłowił sobie, że denerwowanie Porucznika Vunddersa i kłótnia z nim na temat uzbrojenia i pancerza było wybitnie złym pomysłem, więc raczej trzeba będzie odpracować i odzyskać to, co stracił w jego oczach. Obecnie jednak postarał się w miarę szybko dokończyć latrynę.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #335

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  //Kurłaaaa, kiedyś to było.//
                                  Nie było to trudne czy czasochłonne zajęcie, ale bardziej upokarzające, więc pośpiech był w cenie… Uwinąłeś się z tym w kwadrans.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #336

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Wygramolił się więc z dziury, zdjął barierę, którą ciasno otoczył swoje ciało (by się nie pobrudzić), a następnie wstał deskę z otworem. Resztą zajmie się Bugvil, który stanął po jego stronie w dyskusji, przez co miał dokończyć wychodek. Głównie też dlatego, że Bugvil cechował się głupotą, ale też siłą.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #337

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Właśnie co podszedł i już miał pewnie zabierać się do swojej części niewdzięcznej fuchy, dopóki nie przywitał ulgą czegoś, co z reguły wita się inaczej: Sygnału na zbiórkę, która zapewne zakończy się kolejnym szturmem, wymarszem na jakąś misję albo coś w tym guście.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #338

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Powstrzymał złość przed tym, że to on pracował. Ruszył na zbiórkę.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #339

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          O dziwo, nie była to zbiórka całej lub części armii oblegającej fort, ale tylko i wyłącznie Waszego oddziału.
                                          ‐ Panie i panowie, nadszedł czas, żebyśmy pokazali wyższemu dowództwu, że wciąż jesteśmy w formie. ‐ wyjaśnił na wstępie Vundders. ‐ A mianowicie dowiedzieliśmy się, że banda Milicjantów Krasnoludów wspierana przez lokalnych bandytów, którzy odmówili naszej wspaniałomyślnej ofercie przyłączenia się do nas, a wybrali nawrócenie się an dobro kraju, ma tutaj małą bazę, którą nocą przemyca zaopatrzenie do fortu za pomocą sieci wykopanych niedawno tuneli. Chyba nie muszę Wam mówić, że to arcyważne zadanie, którego nie możemy skrewić, bo nie tylko odetniemy ich w ten sposób od zapasów, ale i znajdziemy drogę do zaatakowania fortu od środka, prawda? Szykować się, wyruszamy za kwadrans. Niech zostaną Ci, którzy mają jakieś pytania. ‐ zakończył porucznik i większość żołnierzy zastosowała się do rozkazu, idąc po broń i inne elementy ekwipunku.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy