Leśny Trakt
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Zastałaś go, gdy siedział przy niewielkim biurku, kreśląc coś na mapie i omawiając wszystko ze swoją prawą ręką, znanym Ci już Orkiem z charakterystycznym wielkim młotem bojowym o kamiennej głowicy. Gdy tylko Cię zobaczył, urwał rozmowę, wręczył mu mapę i kazał wyjść, a gdy olbrzymi barbarzyńca Cię minął, skinął Ci głową i rozsiadł się wygodniej na fotelu.
‐ Co takiego sprowadza Cię do mnie, moja droga? ‐ zagadnął przymilnym głosem, składając dłonie w piramidkę. -
Radiotelegrafista
‐ Uh…‐ Zakłopotała się nieco, wciąż nie za bardzo wiedząc, jak właściwie zachowywać się, albo co tak właściwie czuje w stosunku do Gideona. Sekundkę później udało jej się znaleźć odpowiednie słowa, przynajmniej w jej mniemaniu: ‐ Widzisz… Słyszałam, że czytujesz księgi mojej familii i pomyślałam, że może potrafiłabym coś dopowiedzieć, a raczej samej się czegoś dowiedzieć…‐ Zapytała nieśmiało.
-
Kuba1001
‐ Nie przeczę. ‐ odparł szczerze, patrząc Ci w oczy. ‐ Badanie przeszłości zawsze mnie fascynowało, a że historię rodu Apyrów znam na pamięć, to zaczytywanie się w innych szlacheckich dziejach przyjąłem ze sporym entuzjazmem, zwłaszcza, że niedługo będą to też i poniekąd moje dzieje, w końcu ślub zbliża się wielkimi krokami, prawda? Chciałabyś jeszcze o czymś pomówić?
-
-
-
-
-
Radiotelegrafista
Denissima odetchnęła, nie będąc do końca pewną czy chce powiedzieć, to co chce powiedzieć. Sekundę później zdecydowała:
‐‐ Dobrze. Trzymam Cię za słowo. ‐‐ Odpowiedziała na tyle poważnym tonem na ile potrafiła, po czym obróciła się na pięcie i wyszła, kierując się na powrót do biblioteki. -
-