‐ A gdyby tak spróbować użyć tego w bombardach jako nowej amunicji ? Wypie**olenie tego na całe pole bitwy sprawiłoby że mogliby się zesrać ze strachu.
‐ Też nad tym myśleliśmy, ale jest problem. ‐ burknął Mag.
‐ Trzeba to trzymać w czymś ze srebra, bo jak się wyjmie, albo położy gdzieś indziej to pie**olnie.
‐ Jeśli tak będzie używać tej amunicji będziemy zmuszeni bardzo rzadko…można też zawsze próbować dalej szukać czegoś co utrzymuje te opiłki bez wybuchania.
//Ja wcale nie zapomniałem. Właśnie teraz miałem Ci zacząć. Serio ;‐;//
Książę Gorin Żelazny Młot wkroczył do miasta na czele przerzedzonych oddziałów Krasnoludów i Hordy.