Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2057

    avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

    Już w karczamch w ludzkich miastach czuł się z powodu swojego wzrostu nieswojo, a co dopiero otoczony przez Krasnoludów.
    Z uśmiechem wręczył karczmarzowi 4 złote monety, w tym samym czasie chwycił drugą ręką obydwa kufle. Jak najszybszej udał się do najbliższego stolika, żeby zniwelować efekt swojego wzrostu.
    ‐to jak, opowiesz mi w końcu, jakie sprawy Cię tu przywiodły?‐ zapytał małego agresora, gdy ten doczłapał do siedziska

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2058

      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

      Oddał złoto, odłożył zapasy, sztylet wziął, miecz i tarczę dał do zbrojowni, a księgi i pergaminy zachował dla siebie. Usiadł sobie przy wejściu do jaskini, by wilgotne powietrze umilało mu czas spędzany na czytaniu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2059

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Kebab:
        Czytanie było problematyczne, rzęsisty deszcz i ogromne, czarne chmury skutecznie upodabniały ten dzień do zwykłe nocy, a więc musisz odłożyć czytanie na później lub kontynuować tą czynność pośród Orków przy ognisku w głębi jaskini, które to jest jedynym źródłem światła w całej kryjówce.
        Makaron:
        Jak to Krasnolud, zaczął od wychylenia duszkiem swego piwa.
        ‐ A nie mówiłem Ci, żebyś się nie wpi***alał? Ja się swoim zajmę, Ty na jakieś Burgundy zapolujesz, bandytów usieczesz albo co, a potem ruszymy dalej.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2060

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          No to przysiadł się do ogniska.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2061

            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

            ‐ No kto by się spodziewał! Butyl zachowuje się jak Butyl. Pamiętasz, jak byliśmy kiedyś pod Gilasz? Mówię; ‘‘chodź, pójdziemy na dziewki’’. A Ty co? ‘nie, bom po podróży zmęczony’'. A skąd Cię później w 3 przynieśli? Z pie**olonego burdelu!‐ wziął dwa potężne łyki piwa‐ Dobre‐ rzekł, ocierając piankę z brody. ‐Dostrzegasz podobieństwo sytuacji? Znowu chcesz całą zabawę dla Ciebie. Także gadaj, bo tym razem Ci nie popuszczę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2062

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Kebab:
              Miejsce się znalazło, a Orkowie zajęci byli czyszczeniem broni, rozmowami, przygotowywaniem posiłku lub po prostu odpoczynkiem, więc nie zwracali na Ciebie uwagi.
              Wydobyłeś pierwszą z brzegu książkę, dość małą, która okazała się kieszonkowym tomikiem poezji. Za to podczas jej kartkowania dostrzegłeś, że leżący nieopodal zwój jest znacznie ciekawszy, bo zapieczętowany, a nawet Ty poznałeś charakterystyczną pieczęć Cesarstwa Verden…
              Makaroniarz:
              ‐ Kuwa, jakby Ci to powiedzieć? ‐ zastanowił się Krasnolud, uprzednio zaczynając pytanie tak, jak powinien je Krasnolud zacząć, czyli od wulgaryzmu. ‐ Nie. Po prostu nie. Są sprawy, które chcę zrobić z Tobą, ale są też takie, co chcę zrobić sam. I to jest jedna z takich spraw… Niby Cię lubię, nawet jak żeś nie Krasnolud, ale jak będziesz się wpialać to Durin mi świadkiem, że przypieolę Ci z topora. Jasne?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2063

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                O chj. Chyba przyczyniłem się do śmierci posła.* Nie chciał na razie przerywać pieczęci, najpierw zobaczy resztę zwoi, a ten schowa przed wzrokiem kompanów.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2064

                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                  ‐spi***alaj. ‐oparł się na agresywnym ruchem. ‐to chociaż polec mi jakaś rozrywkę w tym miejscu. Ile Ci to w ogolę zajmie?
                  oczywiście nie miał zamiaru skorzystać z jego ewentualnej oferty a raczej śledzić

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2065

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Kebab:
                    Dwa inne również miały ową pieczęć, a ostatni był niezapieczętowanym listem do jakiejś kobiety, zapewne autorstwa posła.
                    Makaroniarz:
                    ‐ Rozrywka? No picie, zabijanie Burgundów i bandytów… ‐ powiedział i opuścił lokal, ignorując Twoje pytanie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2066

                      avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                      Szybko dopił piwo i wyszedł na ulicę. Zaczął szukać kogoś, kto mógłby śledzić jego przyjaciela (np. Dziecka lub żebraka). Wiedział że gdyby to on za nim poszedł, przez jego wzrost zostałby łatwo zauważony.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2067

                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                        No to przełamał pierwszy zwój i zaczął go czytać.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2068

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Makaroniarz:
                          Żebraków nie było wcale, a przynajmniej tutaj, pewnie niewielu czaiło się gdzieś w zaułkach i tak dalej. Poza tym zauważyłeś kilka dzieciaków, co do których masz stuprocentową pewność, że rzeczywiście są dziećmi, bo zdecydowanie nie chciałbyś pomylić byle gówniarza z dorosłym Krasnoludem i w ten sposób zubożyć swoje uzębienie, prawda?
                          Kebab:
                          Niewiele Ci to dało, zwój wydawał się zapisany w jakimś innym języku, choć po chwili namysłu stwierdziłeś, że to prędzej jakiś szyfr lub kod, który miał zapobiec dostaniu się informacji w niepowołane ręce nawet po utracie samego zwoju.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2069

                            avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                            //mają brodę czy nie?

                            Podszedł do młodo wyglądających postaci.
                            ‐przepraszam że przeszkadzam. Czy moglibyście śledzić tego krasnoluda?‐ wskazał na znikającego za krasnoludzkim horyzontem Butyla. ‐gdyby działo mu się coś złego przyjdziecie mnie poinformować. Zapłacę. Zgoda?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2070

                              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                              Próbował to jakoś rozszyfrować. Jak dziś mu się nie uda, to może kiedyś znajdzie dobrą duszę, która mu pomoże.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2071

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Makaroniarz:
                                //Skoro nie możesz ich pomylić z dorosłym brodaczem to nie, nie mają.//
                                ‐ Ale że kogo? ‐ spytał jeden z zainteresowanych, wytrzeszczając ślepia. W sumie słusznie, w tym tłumie ledwo co go było widać, a do tego z każdą chwilą coraz bardziej oddalał się w gęstniejący tłum.
                                Kebab:
                                Bez znajomości kodu lub chociaż zdolności ich łamania byłeś bez szans, więc warto zachować swój dla kogoś, kto się na tym zna.
                                ‐ A to co to? ‐ spytał Vrogak, wskazując na zwoje.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2072

                                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                  //to brzmiało jak dość podchwytliwe pytanie//
                                  ‐Rudy, z warkoczem do łopatek. Za pasem powinien mieć dwa topory, z czego jeden mniejszy niż ten drugi‐ wręczył swojemu rozmówcy dwie sztuki złotych monet.‐ masz na zachętę. Jak wrócisz dostaniesz drugie tyle. W razie czego, czekam w tej karczmie.‐ wskazał na miejsce, z którego przed chwilą wyszedłe

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2073

                                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                    ‐ Szyfr od tych z pustyni. Nic z tego nie wyczytam.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2074

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Kebab:
                                      //Chyba Ci się coś pomyliło z tą pustynią.//
                                      Pokiwał głową i najwidoczniej zrosił sprawę ciepłym, rzęsistym moczem, na szczęście w przenośni, wracając do swoich zająć i zostawiając Ciebie oraz zwoje w spokoju.
                                      Makaroniarz:
                                      Pieniądz to pieniądz, a każdy Krasnolud, niezależnie od wieku i płci, uwielbiał złoto, tak więc maluch zgarnął krążki i pobiegł w tłum, szukając swego celu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2075

                                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                        //Owszem tak.//
                                        Schował zwoje z pieczęcią tych z Verden i zaczął studiować list.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2076

                                          avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                          Tenir wrocil do karczmy. Zamowil kolejny kufel piwa, przygotowujac wczesniej 2 zlota. Ciekawe jakie sa tu rozrywki… zaczal sie rozgladac, w poszukiwaniu czegos ciekawego

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy