Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 16.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2511

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    ‐ Damy im radę Thane, a jeśli nie…zapamiętają nas legendy, przyjacielu‐. odparł, pochylając się do niego gdy szedł obok, Barona spinał stres ‐ ale był gotów do walki‐. Wytrop mi tą szlachtę, wszystkich którzy są w spisku.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2512

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Uważam, że to może poczekać, mój panie. Ważniejsze jest zadanie Drowom klęski. Może nie będzie to zwycięstwo taktyczne czy strategiczne, ale na pewno podniesie morale żołnierzy i cywili, bo do tej pory odnieśliśmy tylko kilka lokalnych sukcesów, a z długotrwałego oblężenia Fortu Kvatch niewielu jest dumnych…

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2513

        avatar Hadesares Hadesares

        Jaki wredny krasnolud. Chodziło mi, czy on ma jakąś robotę dla mnie. Chyba mnie źle zrozumiał. Jutro się wyprowadzę, ale na razie poszedłem szukać tablicy ogłoszeń.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2514

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          ‐ Może, bracie…ale nie wiecznie ‐ moja opozycja może się szykować do obalenia mnie gdy wrócę z wojny…dlatego musimy być na pewnym gruncie, wyznacz któregoś z naszych zaufanych aby się tym zajął‐.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2515

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Hades:
            Doskonale Cię zrozumiał i dlatego odesłał z kwitkiem. Niby do czego potrzebny jest mu najemnik? Najbliższą tablicę znalazłeś nieopodal karczmy, w której postanowiłeś przenocować, ale nie było tam nic ciekawego, może poza polowaniem na jakieś tam Burgundy w okolicznych kopalniach.
            Bilolus:
            Skinął głową i wręczył kolejne kartki dla najbliższego służącego, zostając w tyle, aby móc go dokładnie poinstruować. Dlatego sam wyszedłeś z pałacu, nie licząc ochronnego kordonu Białej Gwardii, dwudziestu chłopa, jak zwykle milczących, gotowych w milczeniu pójść w bój i bez słowa oddać za Ciebie życie.
            Nawet mimo tych strażników wokół, zobaczyłeś, że na placu zbierają się potężne siły, głównie Twoje wojska, piechurzy w pancerzach, zbrojni w piki, halabardy, młoty i topory, ale też kusznicy i Magowie, choć nie widziałeś ani jednej magicznej Bombardy… Dalej ustawiła się Milicja, również głównie same Krasnoludy, pełne dobrych chęci, ale o podstawowym wyszkoleniu i miernym wyposażeniu. Nikt im chyba jeszcze nie powiedział, że będą stanowić zwykłe mięso armatnie. Najdalej ustawili się najemnicy, Ci nie witali Cię owacjami, jak pozostali, jedynie skandowali jedno słowo: “Zło‐to, zło‐to, zło‐to!” Cóż, tak to już jest z psami wojny. Jak na najemników przystało, byli typową zbieraniną różnych typów wojowników i wielu ras, choć pewnie zahartowanych już w boju, a większość musiała służyć w miejskim garnizonie. Jednakże patrząc na nich czułeś pewien niedosyt, zdecydowanie wolałbyś wojska zaciężne, zdyscyplinowane i jednolite, a do tego wierniejsze, albo profesjonalistów, takich jak Legion Chaosu czy Biała Kompania. Niestety, miałeś tylko tyle i nie mogłeś wybrzydzać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2516

              avatar Hadesares Hadesares

              //aaa, brak zleceń//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2517

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Kuba1001 pisze:może poza polowaniem na jakieś tam Burgundy w okolicznych kopalniach.

                //Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem czy jesteś zwyczajnie głupi?//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2518

                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                  Baronowi zrzedła mina kiedy to wszystko widział, wzniósł jednak swą rękę aby wszystkich przywitać ‐ wystarczyłoby mu dwudziestu lojalnego chłopa żeby wygrać, jeśli tylko dwa tysiące jego wiernych piechurów stawiło się na wezwanie, to miał zamiar ich wziąć ‐ zaczekał jednak na Thane…a kiedy ten się zrównał, Baron pochylił się do niego.

                  ‐ Nie dałoby się tych milicjantów lepiej uzbroić…? Jakbyśmy opróżnili zbrojownie, i wszystkie sklepy w Axer…?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2519

                    avatar Hadesares Hadesares

                    Kuba1001 pisze://Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem czy jesteś zwyczajnie głupi?//

                    //Przeczytałem, jak najbardziej. Po prostu nie mam ochoty na polowanie i spodziewałem się więcej zleceń//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2520

                      avatar Hadesares Hadesares

                      Po chwili namysłu wziąłem zlecenie na Burgundy. Nie miałem ochotę na polowanie, ale trudno. Trzeba z czegoś żyć.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2521

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Bilolus:
                        ‐ To jest właśnie efekt opróżnienia zbrojowni, pierwszeństwo ma wojsko. ‐ odparł, a po barwie jego głosu czułeś, że jego też nie cieszy. ‐ A większość jest zbyt biedna, żeby kupić sobie porządną broń, zwłaszcza że niewielu widziało do tej pory swój żołd na oczy, staramy się ograniczać wydatki, aby mieć za co terminowo opłacać najemników, bo otworzenie przez nich bram Drowom to ostatnie, czego nam trzeba.
                        Hades:
                        //To nie jest koncert życzeń. Pojawiasz się w mieście, gdzie roi się od najemników, zwłaszcza teraz, gdy nadchodzi wojna, a potem dziwisz się, że tablice ogłoszeń wyschły jak studnie na pustyni?//
                        Jak jest napisane na zleceniu, płacą Ci dziesięć złotników od głowy jednego Burgunda, a za zabicie jakiejś tam królowej aż sto pięćdziesiąt. Po więcej informacji powinieneś zgłosić się do Gildii Górniczej, sporego budynku nieopodal miejskiej bramy, widocznego z daleka dzięki skrzyżowanym emblematom kilofa i młota.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2522

                          avatar Hadesares Hadesares

                          Sprawdziłem czy wszystko mam i ruszyłem do Gildii Górniczej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2523

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Gburowaci wartownicy przepuścili Cię bez słowa, wystarczyło pokazać im zlecenie.
                            ‐ Taaa… Burgundy, cholerne bestyje, plaga naszych kopalń. ‐ powiedział Krasnolud siedzący za masywnym biurkiem, o dziwo z granitu, a nie drewna, do którego gabinetu kazano Ci się zgłosić. ‐ Tutaj przynosisz łby zabitych potworów, a ja wypłacam Ci nagrodę. Jakbyś chciał, to możesz za dwieście złota wykupić ubezpieczenie, jakby jakiś Ci tam odgryzł rękę, nogę albo inną ważną kończynę.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2524

                              avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                              ‐Przychodzę w sprawie współpracy. Mój przyjaciel opowiedział mi o jakimś wspólnym przedsięwzięciu, ktore moglibyśmy sfinalizować.‐
                              Mówiąc to cały czas się uśmiechał oraz delikatnie kłaniał, kładąc rękę na piersi

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2525

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                //Nie będę robić Ci wyrzutów za to, że piszesz tak rzadko, ale i tak się do czegoś przyczepię: Cytuj ostatni post, który do Ciebie napisałem, zwłaszcza jak innych zdąży się tu nagromadzić, dobra?//
                                ‐ Ten to jakiś podchwytliwy jest. ‐ mruknął wojownik. ‐ I jakiś taki usłużny, tylko się kłania, jakbyśmy jakimiś książętami byli, nie, bratko? ‐ zapytał, trącając Maga łokciem w brzuch, a ten jedynie zamruczał coś w odpowiedzi, czego Ty absolutnie nie zrozumiałeś, ale pierwszy Krasnolud już tak.
                                ‐ Ty to już pewnie wiesz, jak się nazywamy, także powiedz, kim Ty jesteś i na czym się znasz, a potem pójdziemy do tej kopalni i sprawdzimy, co się tam odpie**oliło, żeby jeszcze wrócić na kolejkę wódki do karczmy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2526

                                  avatar Hadesares Hadesares

                                  ‐ Brzmi niebezpiecznie, ale biorę fuchę. Nie kupuję ubezpieczenia. A i jeszcze jedno pytanie. W jak licznych grupach żyją burgundy w tej kopalni?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2527

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Im głębiej się zapuszczasz, tym bliżej gniazda. Im bliżej gniazda, tym więcej Burgundów, bo w gnieździe żyje Królowa, która je mnoży, a one ją chronią.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2528

                                      avatar Hadesares Hadesares

                                      ‐ W takim razie ruszam. Wracam wkrótce.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2529

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Powodzenia. ‐ odparł Ci brodacz na odchodnym i wrócił do swoich papierzysk, pewnie życząc tego zwyczajowo każdemu, kto opuszczał jego gabinet, w końcu Burgundów było pełno, a i najemników łasych na złoto nie brakowało.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2530

                                          avatar Hadesares Hadesares

                                          Skinąłem głową i postanowiłem od razu zacząć robotę. Poszedłem do wskazanego mi wejścia do kopalni.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy