Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hunder

Miasto Hunder

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.2k Posty 3 Uczestników 4.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #954

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Pusto, poza Tobą i psem nikt się tu nie kręcił.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #955

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      No tak, jak mógł zapomnieć o swej ranie?! Wrócił szybko do domu by poszukać jakiś medykamentów.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #956

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Był alkohol (do dezynfekcji rany i zapicia bólu), bandaże i nieco ziół oraz jakaś maść nieznanej Ci produkcji i przeznaczenia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #957

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          Wziął to wszystko ze sobą i polał sobie nogę alkoholem po czym ją obandażował. Maść gdzieś schował i z jakimś tam opatrunkiem na nodze opuścił dom i zaczął szukać innego budynku w którym mógłby się ukryć. Ten dom który już opuszcza odpada bo jednak ludzie mogli usłyszeć że wybija okno i zawiadomić straż.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #958

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Teoretycznie możesz ukryć się wszędzie, choć problem jest taki, że wszystkie lokalne budynki to budynki mieszkalne, czyli wszelkiej maści domy, a żaden nie wygląda na opuszczony.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #959

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              No to podchodzi do jakiegoś gdzie wyczauwa łatwe do zmanipulowania istoty.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #960

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Trafiłeś pod dom przed którym uwiązany był pies, bo i to on był tym łatwym do zamanipulowania stworzeniem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #961

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  No cóż, zawłądnął nad umysłem psa i rozkazał mu milczenie. Potem spróbował otworzyć drzwi do domu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #962

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    To było dość oczywiste, że są zamknięte, prawda?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #963

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      No niby tak, ale jednak upewnić się zawsze warto. Zajrzał do umysłu psa czy nie widział przypadkiem czy właściciel domostwa nie ma gdzieś zapasowego klucza.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #964

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Wychodziło na to, że niestety nie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #965

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          Nosz… To teraz z dwoma psami przy boku zaczął szukać domu jakiegoś medyka.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #966

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Nim trafiłeś na takowy najpierw wpadłeś na patrol straży miejskiej liczący dwóch Krasnoludów uzbrojonych w dwuręczne kusze i wiszące przy pasach topory.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #967

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Rozglądnął się szybko za jakąś drogą ucieczki sprawdzając też czy jest tutaj ktoś nad kim mógłby zapanować.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #968

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Wiewiur:
                                Poza strażnikami? Nikt. Zaś druga ucieczki to ta, którą tu przyszedłeś, bo prosto na nich lub w ślepy zaułek nie ma co się pchać, prawda?
                                Vader:
                                Bryg “Sieg” dopłynął wreszcie do Hunder, bez żadnych przygód po drodze, co w sumie było całkiem miłą alternatywą.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #969

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  No chodziło mu o któregoś ze strażników.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #970

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    ‐Ach, krasnoludy. Jedyne co się liczy, to dobre machiny.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #971

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Wiewiur:
                                      Organizmy zahartowane godzinami mordobić, kilogramami ogórków i litrami wódki, także niezbyt.
                                      Vader:
                                      Może i tak, ale po dobiciu do brzegu ledwo rzuciliście cumy i spuściliście trap, a na pokład zaczęła Wam pakować się banda brodaczy, najpewniej celników, służby portowej, czy kogo oni tam mają.
                                      ‐ Który to kapitan? ‐ spytał jeden z nich, rozglądając się po całej załodze i pokładzie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #972

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        A jaki oni zrobili ruch?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #973

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Wyszedł przed załogę.
                                          ‐Ja. Nazywam się Severus Gintch.
                                          Wyciągnął prawicę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy