Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karczma "Pod Jajami Wroga"

Karczma "Pod Jajami Wroga"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
291 Posty 1 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #131

    avatar Attero Attero

    ‐ Można tak powiedzieć. Uczyłam się sama podczas każdej wolnej chwili, bo cóż, ciężko znaleźć kogokolwiek, kto na takim instrumencie gra. Osobiście znalazłam tylko jedną osobę, starego maga grającego kiedyś na rynku mojego rodzinnego miasta. ‐ mówi do niego nie odrywając wzroku od strun. Melodia nieco się zmieniła, jest żywsza, ale dalej bardzo delikatna.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #132

      avatar gulasz88 gulasz88

      ‐ A co to było za miasto, jeśli mogę spytać?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #133

        avatar Attero Attero

        ‐ Bonehelm. Miasto całkiem niedaleko centrum Verden, chyba niecałe dwa dni pieszo od centrum. ‐ przerywa na chwilę grę, żeby przypomnieć sobie melodie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #134

          avatar gulasz88 gulasz88

          ‐ Och, więc jesteś z Verden? W takim razie nie dziwie się, że zdecydowałaś się na podróż. Sytuacja tam nie sprzyja spokojnemu życiu…

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #135

            avatar Attero Attero

            ‐ Takie mamy czasy, niestety. ‐ znów posmutniała i zaczęła grać nową melodię, równie smutną, spokojną ale i dziwnie odprężającą.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #136

              avatar gulasz88 gulasz88

              ‐ Wybacz, nie chciałem przywołać złych wspomnień… ‐ Podrapał się w tył głowy. Postanowił nieco przysunąć się do dziewczyny, nie za bardzo, ale wciąż.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #137

                avatar Attero Attero

                Nie zwróciła uwagi, jest zbyt zajęta graniem. I Savo jest teraz na tyle blisko, że może słyszeć jak nuci jakieś słowa.
                ‐ Säkkijärvi sen mieltä on pois mutta jäi toki sentään polkka*… ‐ dokładnie to dało się usłyszeć.

                //*Straciliśmy Säkkijärvi, ale dalej mamy polkę(gatunek muzyczny).

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #138

                  avatar gulasz88 gulasz88

                  ‐ Widzę że nie tylko grasz, ale i śpiewasz… ‐ Powiedział cicho, niewiele głośniej od melodii.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #139

                    avatar Attero Attero

                    Tłumi dłonią struny i kieruje wzrok na Savo.
                    ‐ Może sam chcesz spróbować? ‐ uśmiecha się, przesuwając instrument bliżej w jego stronę.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #140

                      avatar gulasz88 gulasz88

                      Nieco zaskoczony przyjął instrument od Ruby.
                      ‐ Heh, zdecydowanie lepiej radzę sobie z instrumentami smyczkowymi… ale spróbuje.
                      Chwycił sprzęt tak jak dziewczyna, i spróbował naśladować jej ruchy.

                      //No i czekamy na Kubę 😕

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #141

                        avatar Attero Attero

                        Dodam tylko, że instrument jest ciężki, a w dotyku solidny.

                        //Pewnie wbije coś koło 22 :"|

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #142

                          avatar gulasz88 gulasz88

                          //Nie słyszałaś? Podkładka chłodząca pod laptop mu padła, ergo laptop się spalił. A przynajmniej przegrzał na tyle, że jest nie du użytku przy obecnej pogodzie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #143

                            avatar Attero Attero

                            // Czyli dużo mnie ominęło tutaj. 😧

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #144

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Twoja gra, była, łagodnie mówiąc, skrajnie różna od tego, co zaprezentowała wcześniej, ale na szczęście większość bywalców karczmy opuściła już parter, kierując się do swoich pokojów. Tym, którzy zostali, było właściwie wszystko jedno, kto i co gra, byli zbyt pijani, aby rozróżnić gniota od dobrej muzyki, tudzież mieli to w zasadzie gdzieś, jak jegomość w płaszczu, sprawiający wrażenie śniącego już od dawna.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #145

                                avatar gulasz88 gulasz88

                                ‐ No cóż, kwestia praktyki prawda. ‐ Zaśmiał się pod nosem. ‐ Myślę, že póki co muzykowanie pozostawie w twoich bardziej wprawionych i delikatnych dłoniach.
                                Ostrożnie oddał dziewczynie jej instrument.

                                //W takim razie dobrze, że muzykowali w jego pokoju w piwnicy

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #146

                                  avatar Attero Attero

                                  ‐ Prawda. ‐ wzięła od niego instrument i znowu położyła na kolanach. Teraz gra weselszą, taneczną melodię. Sama się uśmiecha i nuci w rytm oraz porusza ustami, jakby śpiewając tekst piosenki. W końcu przełamuje bezdźwięczne ruszanie ustami i śpiewa tekst, dość głośno i żywo.
                                  ‐ *Ja astua kuin yli kukkasten,
                                  yli päivien kulkuriöiden.
                                  Kun piikaani pihalla katselen,
                                  renkinä ovia availen.

                                  Onko piikanen milloinkaan katsonut
                                  tätä koreaa henkselipoikaa?
                                  Joka kesteissä pelimannin palkitsee:
                                  ”yli yön, yli työn yhä soikaa!”*

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #147

                                    avatar gulasz88 gulasz88

                                    ‐ Piękna pieśń. ‐ Powiedział zupełnie oczarowany talentem dziewczyny. ‐ Szkoda tylko że nie znam języka… o czym ona opowiada?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #148

                                      avatar Attero Attero

                                      ‐ Jeśli mogę być szczera, też nie znam tłumaczenia. Dowiedziałam się, że to piosenka miłosna jakiegoś chłopca ze wsi do dziewczyny. ‐ nie przerywa grania, tym razem sama melodia.
                                      ‐ Kiedyś załapałam się na transport z jakąś kapelą, teraz nazwy sobie nie przypomnę, i od nich nauczyłam się tej piosenki. Śmieszni ludzie… Znaczy prawie ludzie. Pierwszy raz widziałam tak skocznego elfa. W dodatku mogącego wypić całkiem sporo jak na tę rasę. ‐ uśmiecha się szeroko patrząc w struny, najwyraźniej przyszły bardzo miłe wspnienia.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #149

                                        avatar gulasz88 gulasz88

                                        ‐ Musiałaś zwiedzić kawałek świata, prawda? ‐ Uśmiechnął się delikatnie. ‐ Podróżowanie z bandą grajków daje okazje do zobaczenia kilku ciekawych rzeczy. Masz jakieś ciekawe wspomnienia?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #150

                                          avatar Attero Attero

                                          Odrywa się od gry i przeciąga.
                                          ‐ Mam jedną ciekawą historię, akurat z tą bandą. Mieliśmy grać w jakiejś karczmie, a kilka dni później na zamku szlachcica tamtejszych ziem. O ile się nie mylę to było całkiem niedaleko od Gilgasz… Ale wracając. Występ w karczmie się podobał, więc nie dość, że dostaliśmy sowite wynagrodzenie, to jeszcze napiwki od klientów, żeby grać bis. A resztę byłam zbyt pijana, żeby pamiętać. ‐ uśmiecha się chichocze pod nosem.
                                          ‐ Ci panowie to były całkiem przyjemne wariaty.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy