‐ Było gorąco, nie? ‐ spytał Magnus i stuknął kosturem, znów wprowadzając płomienie w ruch. Gdy byliście na zewnątrz do Waszych uszu dotarł wrzask bandytów, a do nozdrzy zapach smażonego mięsa.
Podnióśł palec chcąc się jakoś odgryźć, ale nie widząc sensu usiadł na ziemi.
‐Ile wziąłbyś za nauczenie mnie czegoś z tej dziedziny? Chodzi mi o magię.
‐ Za sto sztuk złota udzielę Ci takiej lekcji, którą długo popamiętasz, a spokojnie będziesz mógł przechwalać się znajomością Magii Ognia na poziomie zaawansowanym.