Kuba1001
Looty:
Na pewno było coś takiego, ale Twój nowy szef nie ufał Ci na tyle, żeby zostawić taką rzecz na widoku.
Bilo:
‐ Co? Kim Ty ku*wa jesteś? Co ja tu robię? Czego chcesz? ‐ pytania wypływały z jego ust jak mieszanka strachu i wściekłości. Ale na pewno więcej było w tym przerażenia.