Miasto Minteled
-
-
Kuba1001
Bryndza:
//Ech…//
Znalazłeś ową tablicę bez trudu, ze zleceniami na zabójstwo było już trudniej, bo to było tak jakby nielegalne, a na taką tablicę mógł rzucić okiem każdy, więc nie tylko potencjalny zleceniobiorca, ale też jakiś miejscy strażnik lub po prostu uczynny obywatel, a może nawet i owa pechowa ofiara.
Kebab:
‐ Hasło znasz? ‐ burknął, najwidoczniej nie będąc tak skąpym na złoto, jak myślałeś, lub zwyczajnie dobrze to maskował. -
-
-
Kuba1001
Bryndza:
//Myśli zapisuj oddzielnie, najlepiej kursywą.//
Do jednej, “Pijanego Wielbłąda,” trafiłeś bez trudu, typowa karczma jakich w całym Elarid pełno: Różnorodna klientela, stary, dobry karczmarz za kontuarem, zaś za nim szafka pełna różnych trunków i tak dalej.
Kebab:
‐ No mówię. Jakby nie było, to bym chyba nie pytał? -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-