Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Minteled

Miasto Minteled

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 2 Uczestników 7.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1026

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Nudy, nudy i jeszcze raz nudy, ale w sumie to do tego przywykłeś, biorąc fuchę pogromcy miejskich szkodników. Niemniej, wreszcie zaczęło zmierzchać.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1027

      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

      Poszedł spotkać się z ekipą w umówionym miejscu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1028

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Czekali tam wszyscy, zdaje się że tylko na Ciebie, więc od razu opuściliście Minteled i ruszyliście na pustynię.
        Wszyscy łowcy byli ludźmi. Nie mieli żadnego uzbrojenia ochronnego, stawiali na swobodę ruchów. Za oręż do walki i polowania służyły im łuki, strzały, być może unurzane w truciźnie, włócznie, oszczepy, noże i sztylety. Dopełniały tego przynęty, sieci i tym podobne narzędzia łowieckiego fachu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1029

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          Widzę, że idą na bogato. U mnie to się najwyżej oszczepami rzucało lub tym, co się ukradło od podróżnych. Eh… ciężkie to były czasy. Teraz to już jest łatwiej i przyjemniej. Rozmyślając nad swoją przeszłością, wędrował z ludźmi po pustyni wypatrując zwierzyny.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1030

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Idąc w kierunku oazy znaleźliście jedynie liczne tropy, mniej lub bardziej świeże, acz wszystkie prowadziły tam, gdzie i Wy się kierowaliście, więc to dość dobrze rokuje. Gdy znaleźliście się na miejscu, pozostali łowcy zajęli się rozstawianiem sideł, a że Ty ich nie miałeś, jeden z nich, barczysty człowiek z gigantyczną włócznią w dłoni, wskazał Ci pobliskie krzaki, w których miałeś stać na czatach, chodziło głównie o wypatrywanie zwierzyny, ale oazą interesowały się niekiedy bardziej inteligentne formy życia, na przykład koczownicy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1031

              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

              Z bardziej inteligentnymi to bym polemizował. Jakoś tak się ukrył w krzakach, położył przy sobie napiętą w gotowości kuszę i czekał na cud.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1032

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Zauważyłeś jaszczurkę wielkości psa idącą w stronę wodopoju, ale poza tym nic ciekawego się nie dzieje.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1033

                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                  Jak daleko jest ta jaszczurka? Jest w niej coś szczególnego?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1034

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Nic szczególnego, to raczej ten cały waran, o którym słyszałeś. Nie wygląda imponująco czy groźnie. Idzie do wodopoju i zbliża się z każdą chwilą, jest jakieś trzydzieści metrów na prawo od Ciebie i albo Cię nie zauważył, albo nie uważa Cię za zagrożenie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1035

                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                      W jedną dłoń wziął kuszę, którą następnie wycelował, a drugą ręką dał znak najbliższemu łowcy o wykryciu zwierzyny.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1036

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Skinął głową i dał Ci znak, że możesz strzelać.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1037

                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                          Nie strzelał od razu. Strzelił dopiero wtedy, kiedy waran zwolnił kroku.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1038

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            I tak nie poruszał się zbyt szybko, więc ubicie go jedną celną strzałą, która przeszła na wylot przez szyję, nie było zbytnio trudne.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1039

                              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                              Jeszcze raz obejrzał okolice.
                              ‐ Przenieść go gdzieś, czy robimy to na miejscu? ‐ Zapytał łowczego.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1040

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Już miał odpowiedzieć, gdy ciszę nocy przerwały dzikie okrzyki w języku jakiego nie znałeś, tudzież po prostu nie były to słowa, a zwykłe wrzaski. Nim się spostrzegłeś, zauważyłeś wjeżdżających i wyjeżdżających z oazy jeźdźców na wielbłądach. Najpewniej byli to koczownicy, tak znienawidzeni przez władze Minteled, który wykazali się olbrzymią odwagą, skoro zapuścili się tak blisko miejskich bram. Choć łowcy byli doświadczeni w walce różnoraką bronią oraz było ich dwukrotnie więcej niż dzikich jeźdźców, to oni, odziani w łachmany, z tarczami powleczonymi skórami pustynnych kobr, z oszczepami, włóczniami, zakrzywionymi mieczami, łukami i kołczanami pełnymi strzał, robili z nich sieczkę, najwidoczniej nie tolerując nikogo innego w tej oazie lub uznając Was za kogoś z Minteled, co było poniekąd prawdą, ich zapamiętałych wrogów.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1041

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  Nieciekawie. Ile ich dokładnie jest?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1042

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Ciężko zliczyć jeżdżących tu i tam jeźdźców, ale na oko to przynajmniej tuzin, choć nie możesz być pewien, czy w okolicy nie czai się ich więcej.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1043

                                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                      No cóż. Kusza w ruch.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1044

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Trafiłeś jednego, przy okazji zrzucając go z wielbłąda, który ruszył sam jak najdalej od tej zawieruchy. Aby znów wystrzelić, musisz załadować kolejny bełt, na co może zabraknąć czasu, bo już teraz gna w Twoim kierunku kolejny koczownik.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1045

                                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                          To może teraz topór.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy