Ciemna Grota (Wioska Scharim) [Podmrok]
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
‐ No to chyba, kuwa, mówimy, że o podatkach! ‐ warknął ten sam Skaven, wstając z miejsca i dobywając przytoczonego do pasa mieczyka. ‐ Chyba wiesz, że wojna idzie, trzeba nam złota, żeby nie dać się wyrżnąć dla sąsiada.
‐ U Ciebie dają podatki normalnie, po chj nam było Cię wzywać? ‐ spytał inny, nieco spokojniejszym i bardziej pojednawczym tonem. -
-
-
-
Kuba1001
Na zdobytym kiedyś przez Ciebie pucharze Szarych Krasnoludów widniał ciekawy napis: “Zabij jednego, a przerazisz tysiące,” który idealnie zilustrował to, co stało się właśnie w pomieszczeniu: Pocisk dosłownie rozerwał na strzępy kruchą, skaveńską czaszkę, a posoka, resztki mózgu i tym podobne obficie zrosiły ściany, meble i stojących najbliżej trupa Skavenów, a nieco mniej tych z tyłu i Ciebie.
-
bulorwas
Oblizał swój pyszczek z resztek mózgu oponenta, biorąc to do ust, po chwili udawanego rozmyślania nad smakiem splunął z sadystycznym uśmiechem.
‐Za grosz w tym smaku nie było inteligencji. Mam nadzieję, że wy okażecie jej więcej.
Wlepił gały w Arcyszczura, nie były to gały, tak jak wcześniej, zdradliwe i gotowe dźgnąć w plecy w każdej chwili, teraz były to oczy zdobywcy, patrzącego na swą ofiarę. Taka zmiana nastąpiła w Szachraju, poczuł władzę, po raz kolejny to właśnie magia mu ją dała, ta magia uważana przez wielu za niegodną i plugawą. Ta magia, która nie raz uratowała mu życia. Teraz to zrozumiał, zrozumiał, że chce patrzeć tym wzrokiem na każdego, a w odpowiedzi dostawać ich wzrok, pełen strachu, przerażenia i bojaźni. Użył magię by zwiększyć ich strach i respekt, który czuli teraz wobec niego.
‐Klękajcie przed nowym Arcyszczurem, a może daruje wam życie.
Lustrując ich najbardziej złowrogim wzrokiem, jaki mogli zobaczyć w tej części Podmroku