Cóż, sytuacja Garaalta była zupełnie na odwrót. Co chwilę się rozglądał czy czasem nie zbliża się jakiś stwór. Robił to coraz szybciej, ze względu na odgłosy.
Gdzieniegdzie zauważyłeś żółte, czerwone lub zielone ślepia, ale nic poza nimi. Stwory czające się w ciemności pojawiały się i znikały jakby starały się Cię sprowokować lub wystraszyć.