Kuba1001
Ogień co prawda zaczął kauteryzować ranę, ale część płomieni dostała się nią do wnętrza stwora. Przewrócił się na grzbiet bezradnie machając łapami, a później pobiegł do wody. Ta jednak nie pomogła i Krokoliszek nadal palił się żywcem. I od środka. Paskudna śmierć.