Żerowisko

[Kubeł1001]

Kuba1001

I nadal nic, ale chyba do usranej śmierci tu czekać nie będziesz, nie?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Jak się ruszy to śmierć będzie pewna… Więc… Tak. Będzie czekał do usranej śmierci.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kolejny problem. A właściwie dwa: Kolejne Verosmoki, nie tak okazałe jak ten pierwszy, ale nadal imponujące, wyszły z kęp suchej trawy. Jeden z nich podbiegł kilka kroków w Twoim kierunku, ale największy z potworów zdzielił go w łeb.
Dość ciekawy obrót spraw.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Spróbował bardzo powoli iść na prawo.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jak na razie brak reakcji.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Kontynuował podróż w prawo

[Kubeł1001]

Kuba1001

Dopiero po jakimś czasie środkowy stwór warknął i kłapnął szczękami.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Znów stanął nieruchomo.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Verosmok zaczął się zbliżać. Dość powoli, ale się zbliżał.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Nadal stał nieruchomo.

[Kubeł1001]

Kuba1001

To Ci raczej nie pomoże i lepiej będzie coś wymyślić. Szybko.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Młody Garaalt niezbyt wiedział co zrobić. Poczekał aż smok zbliży się trochę bliżej

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zbliżył się trochę bliżej.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Spróbował się wślizgnąć pod brzuch potwora a następnie przeciąć mu brzuch.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zdzielił Cię łapą, gdy tylko postawiłeś pierwsze kroki, a impet ciosu odrzucił Cię znów pod ścianę Ciernia.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Szlag… ‐ Szedł wolno w stronę innego verosmoka chcąc żeby tamten poszedł za nim i tak stworzyć walkę między nimi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Rzeczywiście… Udało Ci się to. Jeden z mniejszych osobników próbował rzucić się na Ciebie, ale napotkał opór ze strony tego większego.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Ciął nogę młodszego Verosmoka.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Właściwie to lekko go drasnąłeś i przez to stwory znów skupił się na Tobie, a nie na walce między sobą.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Odsunal się od nich.