Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśna Chata Jota Aikhjartssona.

Leśna Chata Jota Aikhjartssona.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
260 Posty 1 Uczestników 887 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #189

    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

    Ciekawe ile minut mi zostało? Mniejsza z tym, i tak będę miał ubranie. Poczekał troszkę, aż się odrobinę zbliżą i jeśli tak się stało, rzucił się na nich, celując w głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #190

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Twój atak był szybki i nie dał im wiele czasu na reakcję, co najwyżej na krzyk, który i tak nie pomógł, gdy kilka sekund później padli martwi, obficie brocząc krwią z ran na szyi i twarzy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #191

        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

        Całkowicie okradł ich z odzienia i kosztowności. Ciałami się pożywił, a gdy skończył swoją ucztę, schował je w jakiejś pobliskiej dziurze. Teraz wyruszył poszukać rzeki, by jakoś obmyć ubrania z krwi.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #192

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Ubrania właściwie zbyt brudne nie były i dobrze, bo w pobliżu brakowało rzeki. Chwilę po zakończeniu Twojej krwawej uczty zaczęło świtać. Ach, no i nie mili przy sobie nic poza ubraniami, w końcu to chłopi, czego się spodziewałeś?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #193

            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

            Kromki chleba czy coś do obrony.Ubrał się w koszulę, gacie i spodnie chłopa, po czym ruszył traktem do wioski tego wójta.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #194

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Udało się, a wioska powoli budziła się do życia. Nieliczni chłopi i chłopki, których już spotkałeś, kiwali Ci z głową szacunkiem, ale jednocześnie z widocznym w oczach strachem… Hmmm, ciekawe dlaczego?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #195

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                //image//
                Ku*wa. A mama mówiła że trzeba myć pysk po posiłku. Szybko przetarł twarz urwanym skrawkiem ubrania i ruszył do chaty wójta.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #196

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Nie dało to wiele, co pewnie zauważyła kobieta, która Ci otworzyła, acz zaprosiła Cię do środka.
                  ‐ Nawet mimo tej krwi mi się pan znajomy wydawał. ‐ powiedziała z bladym uśmiechem, a później przyjrzała Ci się bliżej. ‐ Tak jak to… Em… Ubranie… Tak. U męża już lepiej, ma pan ochotę zajrzeć?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #197

                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                    ‐ Nie trzeba, tylko chciałbym powiedzieć, że te choróbsko jest od stwora, co zamieszkuje pobliską jaskinię. Radzę wynająć do tego jakiegoś specjalistę. Ja tu swoje sprawy załatwiłem i życzę wam miłego dnia. ‐ Rzekł, po czym opuścił wioskę.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #198

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Udało Ci się odejść, acz po odejściu na te kilka kilometrów czułeś się nieswojo, a do tego jakby obserwowany… Niemniej, maszerowałeś dalej, dostrzegając obozowisko na pobliskiej polance, które składało się z kilku namiotów, ogniska i ostrokołu wokół, w środku zauważyłeś pięciu mężczyzn siedzących przy ogniu, którzy jedli, pili i rozmawiali. Każdy uzbrojony był w dwuręczną kuszę i zapas bełtów, a także jakąś dodatkową broń, jak miecz, włócznia czy topór.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #199

                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                        Lepiej nie będę podchodził, co jeśli to są bandyci? Odszedł stąd i szedł dalej, próbując zdrapać zaschłą krew w ciała.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #200

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Szło to opornie, bez źródła wody raczej sobie nie poradzisz. Siedzący przy ogniu mężczyźni zauważyli Cię, ale nie zwrócili na Ciebie żadnej uwagi, a więc nie byli bandytami, bo to raczej wątpliwe, skoro obozowali na widoku, skąd każdy kupiec czy strażnik karawany mógłby ich dostrzec, albo nie byłeś dla nich zbyt łakomym kąskiem. Tak czy inaczej, zostawiłeś ich w tyle, a dziwne uczucie bycia obserwowanym wróciło.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #201

                            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                            To już zaczyna być niepokojące. Począł rozglądać się za wodą i nieznajomym wzrokiem. Ostatecznie może ktoś go oglądać z wizji, ale po co?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #202

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              To chyba tak nie działało, ale nieistotne… Jeśli ktoś Cię rzeczywiście śledził, to był na tyle dobrze skryty, że nie mogłeś go dostrzec… Za to zdołałeś usłyszeć płynący nieopodal potok, czyli rzeczone źródło wody.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #203

                                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                Albo mogę mieć paranoję. Udał się za dźwiękiem potoku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #204

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Znalazłeś to, czego mogłeś się spodziewać, czyli właśnie owy potok, wijący się między skałami na małej polance w środku lasu.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #205

                                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                    Podszedł do potoku, zdjął odzienie, które położył na kamieniu i zaczął obmywać swoje ciało.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #206

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Po jakimś czasie byłeś mokry i nieco zmarznięty, ale przynajmniej czysty i nikt nie zawaha się przed wpuszczeniem Cię do domu, wioski czy miasta.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #207

                                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                        Umył jeszcze ubranie i zostawił na słońcu by wyschło.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #208

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Idąc tym tropem, również powinieneś się wysuszyć, bo nic innego nie masz do roboty w czasie, gdy ubrania będą zajęte tym samym, zwłaszcza że bez nich nigdzie się zbytnio nie ruszysz.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy