Heresh
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
‐ Oby wyszło mu to na dobre. ‐ mruknął, wstając. ‐ Nie jest źle, może i rana jest głęboka, ale ominęła wszystkie ważniejsze narządy, więc nie będę mieć z tym dużo roboty. ‐ dodał, odstawiając trzymane dotąd przedmioty na bok i mamrocząc powoli zaklęcie, które poskutkowało wypuszczeniem z palców mlecznobiałej mgły, która, po dotarciu do rany, przyniosła falę ulgi.
-
-
-
-
-