Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Galera "Czarny Jastrząb"

Galera "Czarny Jastrząb"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.5k Posty 5 Uczestników 7.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #383

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ A masz jakiś pomysł? ‐ zapytał kapitan.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #384

      avatar FD_God FD_God

      Pierw wołał się jak zwykle upewnić czy obecna jaskinia jest w miarę wąska czy też jest dosyć szeroka.
      ‐Cóż, po wodzie chodzić nie umiem… Na deskach może by je puścić czy coś…

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #385

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Deski? Szalupy nie będziemy rozbierać.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #386

          avatar FD_God FD_God

          ‐No to podest, bo tamto niby drewno na dnie raczej się nie nada…‐ Skrzyżował ręce na piersi patrząc się na kapitana.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #387

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Desek z szalupy nie bierzemy. Niby jak wrócimy jak będzie uszkodzona?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #388

              avatar FD_God FD_God

              ‐No niestety innych pomysłów nie mam na to jak przenieść te kusze… Tarcze mamy?‐ Spojrzał po marynarzach.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #389

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Tylko czterech miało tarcze, ale nie były to małe i okrągłe tylko duże i prostokątne tarcze. W sam raz.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #390

                  avatar FD_God FD_God

                  ‐Można puścić te kusze na tarczach, raczej to nie utonie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #391

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Jeden z nich położył tarczę na tafli wody i gdy ta zaczęła się unosić to położył na niej kuszę innego marynarza.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #392

                      avatar FD_God FD_God

                      ‐Tylko to jakoś trzymajcie by przy wchodzeniu do wody się to zaraz nie obaliło.‐ Powiedział, po czym dalej rozświetlał dno tej części jaskini.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #393

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Nadal nic niezwykłego nie widać, a jeden z marynarzy wskoczył na tak zwaną “bombę” do wody.
                        ‐ Wskakujcie! Woda jest świetna. ‐ powiedział uśmiechając się szeroko.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #394

                          avatar FD_God FD_God

                          ‐Ech… Wchodźcie, ja wejdę ostatni w razie jakiegoś ataku od pleców czy skądś.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #395

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Marynarze zaczęli wchodzić do wody, jedni dość chętnie, a inni powoli i ociężale.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #396

                              avatar FD_God FD_God

                              Skoro już wszyscy weszli do wody i nic się nie stało to sam postanowił do niej wejść i całą grupą popłynęli wzdłuż korytarza dalej rozświetlając okolicę pod wodą.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #397

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Pokonaliście trzy czwarte długości zbiornika, aż nagle jeden z marynarz powiedział coś co zmroziło krew w żyłach wszystkim.
                                ‐ Coś otarło mi się o stopę. ‐ mówił z bladą twarzą, co znaczyło, że z pewnością nie kłamie. Albo świetnie gra.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #398

                                  avatar FD_God FD_God

                                  ‐Są tutaj przecież te małe ryby… Miejmy nadzieję, że to one. Płyńcie lepiej szybko dalej byśmy zaraz nie mieli kłopotów…‐ Powiedział płynąc nieco szybciej przez zbiornik wodny rozświetlając dalej dno.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #399

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Płynęliście dalej, kapitan i dwaj marynarze byli już na brzegu. Nagle jeden z marynarzy krzyknął.
                                    ‐ Tam! W wodzie. ‐ mówił wskazując na jakiś odległy punkt.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #400

                                      avatar FD_God FD_God

                                      ‐Nie patrzeć na to, płynąć!‐ powiedział głośniej, po czym posłał kulę energii wcześniej użytej jako źródło światła w stronę odległego punktu by chociaż na trochę to coś zatrzymać przed dalszym kierowaniem się w ich stronę, czym prędzej postanowił płynąć w stronę niby brzegu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #401

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Kula trafiła prosto w wielką, zieloną mackę z przyssawkami, która zakołysała się i runęła z powrotem do kipieli. Zarówno Ty jak i marynarze byliście już na brzegu.
                                        ‐ Nikogo nie brakuje? ‐ zapytał kapitan.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #402

                                          avatar FD_God FD_God

                                          Rozejrzał się zatem po liczebności swoich towarzyszy starając się ocenić czy stracili kogoś po drodze, a mogło to być nieco prawdopodobne.
                                          ‐Ciekawi mnie czy jak serio będzie ten tam róg to przynajmniej damy radę stamtąd wrócić jakimś przejściem czy poskromimy to coś…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy