Galera "Czarny Jastrząb"

[Kubeł1001]

FD_God

‐Czyli teraz prośba o otrzymanie torby wiąże się ze zdetronizowaniem? W ciekawych czasach żyjemy…‐ Powiedział nieco zdenerwowany tą sytuacją. Czyli co teraz pozostaje nam zrobić, kapitanie?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Bardziej chodzi o artefakt niż o torbę.

[Kubeł1001]

FD_God

‐A jakiż to ma problem z artefaktem?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Taki, że z jego pomocą możesz go zdetronizować i władać wyspą. Lekka paranoja, ale podobno każdy władca tak ma.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Władza na takiej wyspie z pewnością musi wiele znaczyć w świecie.‐ Zaśmiał się nieco i kontynuował. To jak kapitanie, wypływamy już do cywilizacji czy szukamy akwamarynu?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Najpierw akwamaryn, potem powrót. I tak za dwa tygodnie musielibyśmy się zwijać.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to warto szybko się za to zabrać i czym prędzej wracać byśmy zdążyli przed tym ostatecznym terminem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Część chłopców poszła do kopali na wyspie. Zatrudnimy kilku dzikusów i powinniśmy zdążyć zabrać sporo, przed sztormem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to jak widać już mamy jakiś plan.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jakiś. Nie jestem pewny kiedy tu wrócimy.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Jakby było po co wracać poza akwamarynem…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Właściwie tylko po akwamaryn.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to warto zagarnąć parę rąk do pracy i czym prędzej się za to zabrać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie wiem czy nadawałbyś się na górnika, bohaterze. ‐ powiedział kapitan śmiejąc się.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Pewnie nie, ale zawsze mógłbym użyć rąk.‐ Zaśmiał się nieco wraz z kapitanem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Albo muszli. ‐ stwierdził z uśmiechem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Lub właśnie muszli, ciekawe czy pomogłaby przetrwać ten sztorm, gdyby pojawił się wcześniej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jak na razie wiemy, że zapewnia kontrolę nad morskimi stworami, ale czy nad samym morzem? Nie wiadomo…

[Kubeł1001]

FD_God

‐Nawet jak gdyby tylko nad morskimi stworzeniami to może kilka morskich węży poniosłoby nas na swoich grzbietach.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie, że Ci nie ufam, ale jakoś nie przemawia do mnie bratanie się z takimi wielkimi sku*wielami.