Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐A jakiż to ma problem z artefaktem?
‐ Taki, że z jego pomocą możesz go zdetronizować i władać wyspą. Lekka paranoja, ale podobno każdy władca tak ma.
‐Władza na takiej wyspie z pewnością musi wiele znaczyć w świecie.‐ Zaśmiał się nieco i kontynuował. To jak kapitanie, wypływamy już do cywilizacji czy szukamy akwamarynu?
‐ Najpierw akwamaryn, potem powrót. I tak za dwa tygodnie musielibyśmy się zwijać.
‐No to warto szybko się za to zabrać i czym prędzej wracać byśmy zdążyli przed tym ostatecznym terminem.
‐ Część chłopców poszła do kopali na wyspie. Zatrudnimy kilku dzikusów i powinniśmy zdążyć zabrać sporo, przed sztormem.
‐No to jak widać już mamy jakiś plan.
‐ Jakiś. Nie jestem pewny kiedy tu wrócimy.
‐Jakby było po co wracać poza akwamarynem…
‐ Właściwie tylko po akwamaryn.
‐No to warto zagarnąć parę rąk do pracy i czym prędzej się za to zabrać.
‐ Nie wiem czy nadawałbyś się na górnika, bohaterze. ‐ powiedział kapitan śmiejąc się.
‐Pewnie nie, ale zawsze mógłbym użyć rąk.‐ Zaśmiał się nieco wraz z kapitanem.
‐ Albo muszli. ‐ stwierdził z uśmiechem.
‐Lub właśnie muszli, ciekawe czy pomogłaby przetrwać ten sztorm, gdyby pojawił się wcześniej.
‐ Jak na razie wiemy, że zapewnia kontrolę nad morskimi stworami, ale czy nad samym morzem? Nie wiadomo…
‐Nawet jak gdyby tylko nad morskimi stworzeniami to może kilka morskich węży poniosłoby nas na swoich grzbietach.
‐ Nie, że Ci nie ufam, ale jakoś nie przemawia do mnie bratanie się z takimi wielkimi sku*wielami.
‐Sam już myślałem, że ta ośmiornica z jaskini nas zabije, na szczęście się tak nie stało.
‐ No właśnie. Szczęście. Skąd pewność, że i tym razem będziemy je mieli?