Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Żelazne Kuźnie

Żelazne Kuźnie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
416 Posty 1 Uczestników 2.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #189

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Wszelkie rozmowy ucichły jak toporem uciął, kilku jedynie pociągnęło z kufla czy butelki, a następnie Krasnoludy przysunęły się, słuchając uważnie, by nie uronić choć słowa.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #190

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      Baron wciąż pochylony nad ogniem pociągnął ze swojej piersiówki i zaczął.

      ‐ Będzie to już czterdzieści lat jak zabiłem Rozszarpywacza…ale zacznijmy od początku .‐ stwierdził na chwilę przerywając ‐. Podróżowałem wówczas z grupą najemników Broka Ogniobrodego, byliśmy niewielkim ale silnym oddziałem, i tak podróżowaliśmy, skakaliśmy od miasta do miasta aż pewnego dnia idąc ze śpiewem na ustach jak zazwyczaj usłyszeliśmy niepokojący ryk który spłoszył ptaki. Był on o tyle silny że tego dnia żaden z nas nie szedł bez broni w ręce, jednak mimo tego jakiego stracha napędziła nam bestia nie ukazała się pierwszego dnia…zrobiła to pierwszej nocy ‐ gdy stałem akurat na warcie usłyszałem jak drzewa trzeszczą kilka metrów przedemną i…‐ tu przerwał na chwilę żeby nadać chwili więcej dramatu ‐. Sku*wysyńki na około pięć metrów potwór wyskoczył z ciemności, wpadł na sam środek naszego obozu niszcząc ogromne ognisko wzbił płomienie we wszystkie strony ‐ las zapłonął a ja obserwowałem jak on zaczyna powoli masakrować moich przyjaciół którzy ruszyli do walk.‐ jego twarz przeszedł jakby pusty, bezemocyjny uśmiech ‐. Jednym ciosem potrafił zmieść rosłego krasnoluda w pancerzu, i tak też robił dopóki nie zostałem tylko ja i on… i powiem wam, na bogów myślałem wtedy że padnę zabity ale udało mi się dokonać czegoś wielkiego. Gdy ten na mnie zaszarżował ja czekałem na cios i szybką śmierć…ale w ostatnich sekundach postanowiłem walczyć o życie… rzuciłem się w przód o minimetry unikając jednego z jego ogromnych pazurów… bestia nabiła się na mój topór którym w panice uderzyłem w górę ‐ a jej pęd prawie ją wypatroszył. Jednak wciąż stał i walczył, wystraszyło go jednak moje zniknięcie…a ja otóż dostałem się… do niego przez ogromną ranę w brzuchu. Stamtąd zacząłem szerzyć ogromne zniszczenie, rozprułem wszystko co miał w środku i niemalże utonąłem w krwi. A gdy padł wyciąłem sobie z niego drogę i zerwałem całą skórę jaką mogłem.‐ tu uśmiechnął się po zbójnicku ‐. Od tamtego dnia stwierdziłem że czy to ogromny niedźwiedź, czy troll czy nawet Lord Pustki, nie dam sobie w pysk pluć i będę zawsze walczył, do samego końca.‐ tak zakończył popijając sobie kosy ‐.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #191

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        I dźwięk popijania Kosy był jedynym, który niósł się po obozie Twojej armii, gdyż nikt nie był w stanie nic powiedzieć.
        Pierwszy ocknął się Dagna.
        ‐ No dobra, koniec opowieści na dziś! ‐ krzyknął władczo. ‐ Zbierać się, kończyć chlanie i żarcie i do namiotów! Jutro idziemy na wojnę, więc jak który będzie usypiał na drzewcu topora to nogi z dupy powyrywam!
        Po tych słowach otaczający Cię krąg opustoszał i został ostatecznie jedynie Thane.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #192

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          Podniósł się powoli, podpierając się na swojej włóczni, spojrzał na Thane i na Dagnę po czym dorzucił.

          ‐ Hmm…chyba też powinienem iść spać…

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #193

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Thane pokiwał głową.
            ‐ Słusznie, Książę. Jednak wodzowie Hordy życzyli sobie, byśmy obudzili Cię przed wymarszem wojsk i wysłali na naradę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #194

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              ‐ Niech tak będzie.‐ stwierdził ruszając już do swojego namiotu, gdzie zaraz ‐ w pancerzu, nauczony po ostatnich przeżyciach położył się spać.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #195

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Wstawał szarawy ranek, gdy wstałeś, a właściwie, gdy zostałeś obudzony przez Thane’a.
                ‐ Książę. ‐ powiedział. ‐ Orkowie wzywają na naradę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #196

                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                  Podniósł się zatem powoli, rozciągnął, podziękował swemu marszałkowi i powoli ruszył do obozowiska orków.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #197

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Nikt oczywiście po drodze Cię nie zaczepiał, większość Goblinów, Orków, Centaurów, a nawet Cyklopów, kiwała Ci głową na znak szacunku i schodziła z drogi. Bezpiecznie trafiłeś pod główny namiot wodzów Hordy. Gdy już miałeś uchylić poły namiotu i wejść do środka, usłyszałeś taką oto rozmowę:
                    ‐ Poślemy do podziemi większość Goblinów i Ogry. To ich teren, zapewnią nam przewagę. ‐ powiedział Qurog.
                    ‐ Trolle? ‐ spytał krótko drugi wódz.
                    ‐ Zbyt impulsywne. W ciasnych korytarzach mogą pozbijać naszych. Zostaną w rezerwie.
                    ‐ A co wyślemy tamtym?
                    ‐ To co ustaliliśmy wcześniej: Centaury, Orków na wargach i trochę Goblinów, głównie łuczników i szamanów. Tam liczy się pośpiech.
                    Po tym zdaniu rozmowa zakończyła się i usłyszałeś szeleszczenie papieru, jakby chowali mapy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #198

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      ‐ Chcieliście ze mną porozmawiać panowie .‐ stwierdził wpatrzony w orków, zaraz po tym gdy wszedł do środka ‐.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #199

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Na Twarzy Bor‐Ghula zastygł wyraz zdziwienia i zaniepokojenia, ale Qurog wyglądał jak ostoja spokoju.
                        ‐ Owszem. ‐ powiedział. ‐ Chcieliśmy omówić plan bitwy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #200

                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                          Kiwnął głową po czym stwierdził.

                          ‐ Oczywiście, wiecie jednak zapewne że moje oddziały są ciężkie, powolne i bardzo zabójcze w zwarciu oraz przy ostrzale. Poza tym posiadam wiele potężnych dział magicznych oraz olbrzymów.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #201

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ My za to mamy wiele Goblinów, Orków i Ogrów. Musimy jakoś połączyć nasze siły, by były jak najbardziej efektywne.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #202

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              ‐ Moja piechota nie tworzy zbyt wysokich formacji, a są one jak mury nie do przebicia. Czy ogry będą w stanie odróżnić swoich od wroga ?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #203

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Aż takie głupie nie są.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #204

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  ‐ W takim razie one mogą napidalać nad szeregiem bo są na tyle wysokie. Dalej, gobliny jako harcownicy a orkowie…hmm. Moje szeregi mogłyby się co jakiś czas rozstępywać tak aby trochę gnojków wpadało za szereg gdzie czekaliby twoi żołnierze. Gotowi do rozpi*alania.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #205

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ W takim razie zbierz swoje wojska. Nasze już czekają lub walczą pod ziemią.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #206

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      Kiwnął głową na znak że się zgadza po czym ruszył żeby odszukać Thane, a gdy go znalazł rzekł.

                                      ‐ Zbieraj nasze armie ! Ruszamy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #207

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Armie były już zebrane, więc Tobie pozostaje stanąć na ich czele, razem z Dagną i Thane’em, i ruszyć na tych podziemnych sku*wysynów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #208

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          I tak też zrobił, stanął na czele armii, machnął włócznią i rozpoczął prowadzenie swych sił.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy