Żelazne Kuźnie
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Rzeczywiście, pancerzy wytrzymał, choć ma teraz na sobie brzydką plamę od owego kwasu, która przeżarła zewnętrzną część pancerza. Zaklęcie się przydało, bo pająk znów splunął kwasem. Co ciekawe, rzut Twoim toporem był perfekcyjny i trafiłeś go prosto w łeb, ale najwidoczniej on jeszcze nie ma ochoty umierać.
-
-
-
-
-
Bilolus1
W miarę możliwości przedostał się w miejsce gdzie linia wroga łączyła się z sojusznikami i wycelował włócznię tak aby fala przeszła przez wroga i zmiotła jego szeregi doprowadzając do rzezi
‐ Wiem że dużo od ciebie wymagam stary przyjacielu…‐ stwierdził cicho celując do przodu ‐. Ale…daj z siebie wszystko.‐ stwierdził pozbywając się niewidzialności i ryknął na cały głos ‐. ORAN THUREJH !
-
Kuba1001
I włócznia rzeczywiście zrobiła to, co mogła, czyli wykonała potężne pie**olnięcie, które dosłownie zdmuchło tabuny Worgenów, a ich gwałtowne podróż zakończyła się na stalaktytach, stalagmitach i stalagnatach oraz na ścianach jaskini. Sam podmuch oraz impet, z jakim uderzyli, sprawił, że przeżyło tylko kilku rannych, dość szybko dobitych. Fala ta jednak nie zrobiła wrażenia na wielkich pająkach i Minotaurach. Te pierwsze były zbyt daleko, by zostać trafionymi, a jeśli chodzi o Minotuary… Cóż, nie miałeś bladego pojęcia, czemu jeszcze żyją.
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Młot uderzył kilka centymetrów od Twojej głowy, lecz sztuczka się udała. Jednak cios ten nie zabił Minotaura, ani nie sprawił, że stracił chęci do walki. Wręcz przeciwnie: Ból spotęgował jego gniew i teraz zamiast spróbować zmiażdżyć Cię młotem, zaczął wykonywać coś na kształt podskoków, chcąc stratować Cię kopytami.
-
-