Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Żelazne Kuźnie

Żelazne Kuźnie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
416 Posty 1 Uczestników 2.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #230

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    Tak też dumny ze swego efektu władca Krasnoludów ruszył do przodu aby stanąć do walki z kolejnymi przeciwnikami ‐ a jeśli ich znajdywał…niezbyt trzymał się obronnej taktyki atakował z furią używając płomieni jako kolejnego efektu którym miał odstraszać Worgenów.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #231

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Efekt przyniósł skutek aż za dobry, bo na Twój widok czmychali wszyscy wrogowie. No, prawie wszyscy, gdyż jednemu z wielkich pająków nie przeszkodził strach, jaki sobą prezentujesz, i zaszarżował wprost na Ciebie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #232

        avatar Bilolus1 Bilolus1

        Zatem Baron postanowił wykorzystać stary dobry trik z jaskini księcia ‐ wbił tył topora w podłogę i zaparł się przygotowując ostrze do przyjęcia szarży bestii

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #233

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Pająk był o wiele większy, więc też wyższy, i nie dałbyś rady tak go sieknąć. Zresztą, nie miało to znaczenia, bo widząc topór zatrzymał się i niespodziewanie splunął w Ciebie kwasem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #234

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            Nie był do końca pewien co zrobić więc i po prostu cisnął topór w swego przeciwnika licząc że kwas nie dotrze do jego skóry przez grube pancerzysko

            Dotknął także ostrza swej włóczni

            ‐ Romin Signul…‐ szepnął i dobył mniejszego topora jednoręcznego który znajdował się przy jego pasie ‐.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #235

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Rzeczywiście, pancerzy wytrzymał, choć ma teraz na sobie brzydką plamę od owego kwasu, która przeżarła zewnętrzną część pancerza. Zaklęcie się przydało, bo pająk znów splunął kwasem. Co ciekawe, rzut Twoim toporem był perfekcyjny i trafiłeś go prosto w łeb, ale najwidoczniej on jeszcze nie ma ochoty umierać.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #236

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                W takim razie niewidzialny doskoczył do pająka jak najszybciej i wbił owy topór z zamiarem odrąbania lub chociaż uszkodzenia kończyny i od razu skoczył na ów dwuręczny aby uaktywnić jego magię a potem go wyrwać.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #237

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Odciąłeś mu nogę, a następnie wyrwałeś topór i to, w połączeniu z Magią Ognia, doprowadziło do jego zgonu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #238

                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                    Tak też dumny z siebie zabrał ów topór jednoręczny, jak i dwuręczny po czym wdrapał się na truchło i rozejrzał po polu bitwy oceniając jak im idzie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #239

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Wróg trzymał się twardo i nie dawał zepchnąć się do defensywy, gdyż olbrzymie straty były niemalże od razu uzupełniane przez istoty wychodzące z ciemności.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #240

                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                        W miarę możliwości przedostał się w miejsce gdzie linia wroga łączyła się z sojusznikami i wycelował włócznię tak aby fala przeszła przez wroga i zmiotła jego szeregi doprowadzając do rzezi

                        ‐ Wiem że dużo od ciebie wymagam stary przyjacielu…‐ stwierdził cicho celując do przodu ‐. Ale…daj z siebie wszystko.‐ stwierdził pozbywając się niewidzialności i ryknął na cały głos ‐. ORAN THUREJH !

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #241

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          I włócznia rzeczywiście zrobiła to, co mogła, czyli wykonała potężne pie**olnięcie, które dosłownie zdmuchło tabuny Worgenów, a ich gwałtowne podróż zakończyła się na stalaktytach, stalagmitach i stalagnatach oraz na ścianach jaskini. Sam podmuch oraz impet, z jakim uderzyli, sprawił, że przeżyło tylko kilku rannych, dość szybko dobitych. Fala ta jednak nie zrobiła wrażenia na wielkich pająkach i Minotaurach. Te pierwsze były zbyt daleko, by zostać trafionymi, a jeśli chodzi o Minotuary… Cóż, nie miałeś bladego pojęcia, czemu jeszcze żyją.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #242

                            avatar Bilolus1 Bilolus1

                            Przypiąwszy swą broń do pasa dobył topora, od razu zmuszając go do zapłonięcia i rozejrzał się za kolejnym potencjalnym celem, chociaż po owym uderzeniu liczył że jego siły same dadzą radę posprzątać.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #243

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Rzeczywiście, z pająkami radzili sobie nieźle, a Minotaury szlachtowali dzięki przewadze liczebnej, choć ta taktyka przynosiła olbrzymie straty, gdy Krasnoludy i Orkowie ginęli od ciosów ich kopyt, pięści, toporów i wielkich młotów.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #244

                                avatar Bilolus1 Bilolus1

                                Rozpędziwszy się zatem cisnął toporem w najbliższego Minotaura licząc że ów zapłonie żywym ogniem lub chociaż zostanie jakoś poważniej zraniony, jeśli to drugie Baron natychmiast dobył krótkiego toporka i ruszył do ataku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #245

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Trafiłeś go prosto między łopatki. Stwór zawył z wściekłości i odwrócił się na Ciebie, a gdy stwierdził, że to Ty jesteś sprawcą jego bólu, warknął po raz kolejny, obnażył kły, wzniósł w górę swój kamienny młot i rzucił się do ataku.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #246

                                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                                    Baron jednak się nie zatrzymał, spróbował prześliznąć się pomiędzy jego nogami gdy ten wznosił broń do uderzenia i zamachnął się w klejnoty, a raczej kamienie rodowe minotaura.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #247

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Młot uderzył kilka centymetrów od Twojej głowy, lecz sztuczka się udała. Jednak cios ten nie zabił Minotaura, ani nie sprawił, że stracił chęci do walki. Wręcz przeciwnie: Ból spotęgował jego gniew i teraz zamiast spróbować zmiażdżyć Cię młotem, zaczął wykonywać coś na kształt podskoków, chcąc stratować Cię kopytami.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #248

                                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                                        Zatem Baron wyskoczył spod niego, dobył włóczni i wycelował ją w jego brzuch

                                        ‐ Lakis !

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #249

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Włócznia tym razem zawiodła, prawdopodobnie wyczerpało ją wcześniejsze zaklęcie. Minotaur kopnął Cię i odleciałeś kilkanaście metrów dalej, na szczęście pancerz pochłonął większość energii upadku i obyło się bez obrażeń. Lecz potwór wzniósł ponownie swój młot i ruszył ku Tobie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy