Bilolus1
I dobrze…niech się ich nie boją.‐ przeszła mu przez głowę myśl po czym podniósł się powoli i przeciągnął.
‐ Dobra…ja wracam do siebie, trzeba wypocząć przed jutrem.‐ stwierdził i ruszył do swego namiotu ‐ a dalej pokoju aby ułożyć się do snu ‐.