Golemy stawiły opór, choć wydawał się mizerny w porównaniu z szarżą rozjuszonych Nadludzi. Przeszliście niemal bez problemu rozcinając na pół lub pozbawiając kończyn większość Golemów stojących Wam na drodze.
Topory uderzały z wielką siłą i zapałem, ale nie robiły na kamieniu żadnego wrażenia. Czyżby Magia?
Natomiast Golemy znów stanęły w miejscu i czekały na pierwszy ruch Nadludzi.
‐Pomysły? Spróbujcie może użyć tego, tylko tego nie rozwalcie!‐ Powiedział do swoich podając tym odpowiedzialnym za niszczenie kamiennej ściany piramidkę, a sam wyjął drugi topór uważnie obserwując golemy.
‐No to co pany, gęsiego.‐ Powiedział, po czym ruszył przodem tunelu zdejmując tarczę i chowając jeden z toporów. Ustawcie się tak by zasłaniać przód i tył tarczami.