Średniej wielkości zamek "Królestwo Centaurów"
-
-
Majestatyczny_Mors
Kręcił okiem w poszukiwaniu jakiś górskich domostw orków. Chciał jak najwięcej dowiedzieć się o orkach, o ich sposobie walki, zwyczajach.
‐ Ach, szkoda że nie wziąłem mojego notatnika. Może ktoś z tych goblińskich durniów potrafi pisać i poszedłby ze mną gdybym poczekał. Ale te półgłówki wolą polować, rabować, i robić inne zbójeckie rzeczy.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Majestatyczny_Mors
‐ O, w mordę jeża! Połowy z was, do jasnej cholery tutaj nie być. Siedmiu towarzyszów to na razie za duża strata je dla nas. Ja wziąć broń i poszukać sam ich. Albo nie i jeszcze raz nie… W końcu ja wam płacić? Co nie? Żeby nie było, że ja jem jakiś niesprawiedliwiec czy idiota, przynajmniej pół z was, czyli trzech i połowa, no dobra, trzech, pójdzie ze mną. Powiem ja żem centaurom, że oni też mają wystawić połowę chętnych. Reszta popilnować tutaj spraw tutejszych. A jeśli nikt chce chętny nie być, to ja wytypować trzech goblinów i sześciu centaurów drogą losowania. To jak, idzie kto?
Twardo przemówił starając się naśladować w mowie gwarę goblińską.
-
-
Majestatyczny_Mors
//Wróciłem
‐ Dobra, wy idźta wtedy wszyscy ze mno, a ja tych moich ziomków już tu ze sobo nie wezmę. Oni się zajmo osado naszo, wygospodarzo tu.
Chodziło mu o to, że jeśli tyle goblinów jest chętnych na wyprawę, nie potrzebuje już narażać żadnego z centaurów.
‐ To najpierw gadajta mi, gdzie żeśta ich zgubili.
-
-